Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Góral” znów powalczy o koszulkę w Tourze

Jacek Żukowski
Tomasz Marczyński ma 30 lat
Tomasz Marczyński ma 30 lat FOT. ANNA KACZMARZ
Kolarstwo. Marczyński wraca do peletonu. Wystartuje w Turcji.

Tomasz Marczyński nieszczególnie zaczął sezon w nowej grupie CCC Polsat Polkowice. Wychowanek Krakusa Swo­szowice musiał wycofać się z marcowej Vuelty Catalunya. Odezwały się stare przypadłości.

– Miałem problemy z siedzeniem na rowerze – wyjaśnia Marczyński. – Musiałem więc odpuścić. W Hiszpanii przygotowywałem się do kolejnych wyścigów. Miałem wystartować w minioną niedzielę w Amstel Gold Race, ale ostatecznie nie pojechałem. Teraz wszystkie siły szykuję na wyścig Dookoła Turcji, który zaczyna się w niedzielę i potrwa osiem dni.

Marczyński to najlepszy „góral” ostatnich dwóch edycji Tour de Pologne. To jest jego główna specjalność, co potwierdził już także w tym roku, zdobył bowiem koszulkę specjalisty od jazdy w górach na wyścigu Dookoła Murcji.

– Jestem optymistą w obliczu kolejnych startów. Robi się coraz cieplej, a to dla mnie wymarzona pogoda. Zawsze zaczynam jeździć lepiej gdy są lepsze warunki pogodowe – mówi Marczyński. – Zwykle od maja jestem w lepszej formie.

Na najbliższej imprezie liderem CCC będzie Włoch Davide Rebellin, ale Marczyń­ski też będzie chciał powalczyć. Jego forma jest jednak wielką niewiadomą, bo ostatnio nie miał okazji do startów, brakuje mu rytmu.

– Teraz jest już wszystko w porządku z moim zdrowiem – mówi. – Już od trzech tygodni normalnie trenuję.

Marczyński ma ambitne plany na ten rok, chciałby dobrze wypaść w czerwcowym Tour de Suisse, w mistrzostwach Polski i oczywiście w Tour de Pologne.

– Koszulka najlepszego górala zobowiązuje, chciałbym, by w tym roku było podobnie – twierdzi Marczyński.

Zawodnik przez ostatnie lata jeździł w elicie kolarstwa, w grupie Vacansoleil. Gdy jednak została rozwiązana, musiał przenieść się szczebel niżej, do grupy z kategorii Pro Continental. Z CCC ma umowę na trzy lata, ale jeśli znajdzie się grupa Pro Tour, która będzie chciała go zatrudnić, to nie będzie kłopotu z jego odejściem z CCC.

– Zasmakowałem już jazdy w elicie, dlatego chciałbym się jak najszybciej znów znaleźć na tym poziomie – mówi popularny „Maniek”.

Jego były klubowy kolega z Krakusa Rafał Majka szykuje się do Giro d’Italia. Jak go ocenia, a także robiącego furorę w światowym peletonie Michała Kwiatkowskiego?

– Michał i Rafał od wieku juniora pokazywali się z jak najlepszej strony – mówi Marczyński. – Obaj mają predyspozycje do tego, by kiedyś wygrać jakiś wielki tour. Jeżdżą w bardzo dobrych drużynach, a to niebagatelna wartość. To wspaniale, że mogą się rozwijać i robią bardzo dużo dla polskiego kolarstwa. Wiadomo jednak, że aby zwyciężyć w wielkiej imprezie, to oprócz umiejętności i dobrej ekipy, trzeba też mieć sporo szczęścia. Życzę im, by się tego doczekali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski