"Górale" już wiedzą

   Kwalifikacje do kadry kandydaci zdobywali na podstawie startów w zawodach w Krakowie, Liptovskym Mikulasu i Bratysławie. Dwa najlepsze liczyły się do końcowej kwalifikacji, ale w konkurencji kanadyjkarzy to nie wystarczyło do ustalenia kolejności. Trójka Krzysztof Bieryt (Start Nowy Sącz), Mariusz Wieczorek (LKK Drzewica) i Grzegorz Wójs (AZS AWF Kraków) reprezentuje tak wyrównany poziom, że wszyscy zdobyli po 16 punktów i to najsłabszy start każdego musiał wyznaczyć kolejność miejsc w kadrze. Najlepszy był Bieryt, za nim Wieczorek i Wójs. Wszyscy powinni mieć miejsce w reprezentacji.
   W konkurencji dwójek kanadyjkowych Wójs z Mordarskim (AZS AWF Kraków) wyprzedzili rywali: Marcina Pochwałę z Pawłem Sarną (starają się o przejście z AZS do KKK Kraków) i Jarosława Miczka z Wojciechem Sekułą (AZS AWF Kraków). Wójs z Mordarskim, olimpijczycy z Atlanty i Sydney, nie znaleźli się w reprezentacji olimpijskiej na igrzyska w Atenach i zastanawiali nawet nad zakończeniem kariery. Przed sezonem zapowiedzieli jednak, że podejmą próbę powrotu do kadry, a sztuka się im udała.
   W kajakach mistrz Polski Dariusz Popiela wyprzedził olimpijczyka z Aten Grzegorza Polaczyka, który nie uczestniczył w ostatnich zawodach w Bratysławie z powodu matury. Obaj mają miejsce w kadrze. Wśród pań rywalki olimpijki Agnieszki Stanuch postraszyły ją tylko w zawodach w Krakowie. Na trudnym torze w Bratysławie Stanuch nie miała w głównej krajowej rywalce Małgorzacie Milczarek (Drzewica) poważnej konkurentki.
   Najważniejsze imprezy tego sezonu to czerwcowe mistrzostwa Europy w Tacen i wrześniowe mistrzostwa świata w australijskim Perth. O miejsca w polskiej kadrze na te imprezy trwała rywalizacja w krajowych kwalifikacjach. Ostateczny głos w kwestii powołań należy do trenera reprezentacji Zbigniewa Miązka i współpracującego z nim Włodzimierza Dębowskiego.
    (MAS)