Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 2:3 (0:2, 1:0, 1:1)
Bramki: 0:1 Vitek (Bepierszcz) 2, 0:2 Hertl 16, 1:2 Jokila (Haverinen, Zapała) 24, 2:2 Wielkiewicz (Sulka) 52, 2:3 Rzeszutko (Vitek) 55.
Sędziował: Paweł Breske (Jastrzębie Zdrój). Kary: 8-8 min. Widzów: 1500.
Podhale: Raszka - Haverinen, Wojdyła, Jokila, Zapała, Różański - Tomasik, Sulka, Wielkiewicz, McGregor, Wronka - Łabuz, Jaśkiewicz, Michalski, D. Kapica, Tapio oraz Stypuła, Olchawski, Zarotyński.
W dużym stopniu o losach meczu zadecydowała słaba w wykonaniu Podhala pierwsza tercja. „Szarotki” przegrywały po niej 0:2, a oba gole padły po ich prostych błędach.
Od drugiej tercji górale grali już dużo lepiej. W 24 min, w momencie gry w przewadze, gola kontaktowego zdobył mocnym strzałem Jokila.
„Szarotki” ambitnie goniły przeciwnika i w 52 min dopięły swego. Sulka przechwycił krążek w tercji przeciwnika, wyłożył go Wielkiewiczowi, a ten mając przed sobą pustą bramkę dopełnił formalności.
Niestety, radość nowotarżan z wyrównania nie trwała długo. Niespełna trzy minuty późnej Rzeszutko, w zamieszaniu pod nowotarską bramką, zdobył dla gości gola na wagę zwycięstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
