Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górale wyprzedzili plan

Maciej Zubek
Tak z brązowego medalu cieszyli się w czwartek hokeiści Podhala Nowy Targ
Tak z brązowego medalu cieszyli się w czwartek hokeiści Podhala Nowy Targ Fot. Maciej Zubek
Hokej. Podhale to największy wygrany tego sezonu. Brązowego medalu nikt się nie spodziewał.

Po raz 15. w historii „Szarotki” zakończyły sezon na najniższym stopniu podium. To wielki sukces młodej, opartej w zdecydowanej większości na wychowankach drużynie, której przed sezonem absolutnie nikt nie widział w roli faworyta do medali.

Nie da się wyrazić słowami tego, co czuję w sercu. Trudno uwierzyć w to, co się wydarzyło _– nie kryła wzruszenia w czwartek prezes klubu z Nowego Targu Agata Michalska. – Dla mnie ten brązowy medal ma taką samą wartość jak złoty. Chłopcy pokazali to, co w sporcie najpiękniejsze. Olbrzymią ambicję, determinację i wolę walki _– podkreślała.

Trener Marek Ziętara przypominał historię sprzed dwóch lat, gdy wspólnie z zarządem rozpisał trzyletni plan powrotu „Szarotek” do grona najlepszych drużyn w Polsce.

–_ Zakładał stopniowe podnoszenie poprzeczki w wynikach, przy jednoczesnym rozsądnym wydawaniu pieniędzy i uzupełnianiu składu. Pierwszy rok miał być rokiem przetarcia, w drugim celem był awans do szóstki, a w trzecim do czwórki. Można więc powiedzieć, że cel zrealizowaliśmy z rocznym wyprzedzeniem. I wykonaliśmy plan zdecydowanie ponad normę, porównując nasze możliwości kadrowe i finansowe z tymi drużynami, które w końcowej klasyfikacji zostawiliśmy za plecami _– z dumą mówił szkoleniowiec.

– Czas na szczegółową analizę jeszcze przyjdzie, ale gdybym na gorąco miał wskazać czynnik, który zadecydował o naszym sukcesie, to na pewno była nim znakomita atmosfera w zespole. W większości spotkań byliśmy zgranym kolektywem. Także przygotowanie fizyczne było naszym atutem. To najlepiej pokazał play-off. Bardzo istotne były też współpraca z zarządem, wsparcie kibiców, czy wreszcie materialna pomoc sponsorów, bez której nie udałoby się nam na pewno zbudować mocnej drużyny.

Jarosław Różański, kapitan zespołu, żartował, że gdyby ktoś przed sezonem powiedział mu, że Podhale zdobędzie medal, to pewnie popukałby się po głowie.

– _Cieszę się, że po powrocie do domu przyczyniłem się do tego, że po pięciu latach Nowy Targ znów znalazł się na __podium _– uśmiechał się.

Przed sezonem w rozmowie z moją mamą powiedziałem jej, że odkąd gram w Polsce to jeszcze do domu bez medalu nie wróciłem. Cieszę się bardzo, że tę serię udało się podtrzymać _– przyznał bramkarz Ondrej Raszka, jednej z głównych autorów sukcesu „Szarotek”, uznany w głosowaniu kibiców za najlepszego zawodnika sezonu. – _Przyznam szczerze, że decydując się na grę w Podhalu o medalu w ogóle nie myślałem. Tym większą mam z niego teraz satysfakcję.

– _Mam nadzieję, że ten sukces to początek czegoś fajnego w nowotarskim hokeju. Medal może przyciągnie sponsorów, a to automatycznie spowoduje, że jakość zespołu jeszcze wzrośnie _– mówił jeden z głównych bohaterów rywalizacji o brąz, Krystian Dziubiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski