Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Brat Alojzy Kosiba będzie naszym błogosławionym

Halina Gajda
Halina Gajda
Alojzemu Kosibie przysługuje teraz tytuł Czcigodnego Sługi Bożego. To kolejny krok ku procesowi beatyfikacji. Oby rychłej.
Alojzemu Kosibie przysługuje teraz tytuł Czcigodnego Sługi Bożego. To kolejny krok ku procesowi beatyfikacji. Oby rychłej. archiwum
Papież Franciszek wydał dekret o heroiczności cnót franciszkanina z Libuszy. Teraz przysługuje mu tytuł Czcigodny Sługa Boży

Może to jeszcze przedwczesna radość, ale jesteśmy coraz bliżej tego, by mieć „swojego” błogosławionego. Radio Watykańskie podało, że beatyfikację dwojga naszych rodaków, którzy żyli w XX stuleciu, przybliżyły zatwierdzone przez Papieża dekrety Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Chodzi między innymi o libuszanina Alojzego Kosibę, z Zakonu Braci Mniejszych, który zmarł w 1939 roku w Wieliczce.

- Mimo braku wykształcenia z prostotą i radością głosił on Chrystusa. Był kwestarzem zbierającym jałmużny na klasztor i rozdającym je ubogim, a także szewcem - czytamy na stronie internetowej radia.

Proces trwający od kilku dekad

Proces beatyfikacyjny rozpoczął się w krakowskiej kurii metropolitarnej ponad pół wieku temu! Dokładnie 13 maja 1963, a więc niemal ćwierć wieku po śmierci libuszanina. - Wtedy to ówczesny kardynał Karol Wojtyła napisał pamiętne słowa o tym, że duch św. Franciszka odrodził się w wielickim klasztorze w osobie brata Alojzego - przypomina Andrzej Ćmiech, regionalista.

Kosiba przez całe swoje życie dawał przykład skromności i głębokiej wiary. Wyuczył się wprawdzie na szewca, ale nie pracował w wybranym przez siebie zawodzie, gdyż jego zamiłowania do modlitwy i pomocy potrzebującym zaczęły brać górę nad perspektywą dostatniego mieszczańskiego życia. - Nie wiele przywiązywał uwagi do słowa „mieć“, bo dzielił się lub oddawał innym wszystko, co miał, bez względu na to, czy były to nowe buty, czy nie zawsze dość syte śniadanie - przytacza dalej Ćmiech.

W 1878 r. Kosiba wstąpił do zakonu franciszkańskiego w Jarosławiu. Tam otrzymał habit i zakonne imię Alojzy.

- Były to w ciągu następnych 61 lat jedyne rzeczy prawdziwie należące do niego. W 1880 r. złożył w klasztorze wielickim wieczyste śluby zakonne i został kwestarzem - dodaje jeszcze.

Wielka wiara we wstawiennictwo

Postać brata Alojzego jest wciąż żywa w wielickim klasztorze. Wierni proszą go o wstawiennictwo w ważnych dla nich sprawach, najczęściej związanych z życiem codziennym: kłopotami z pracą, zmartwieniami rodzinnymi, chorobami. Gdy czyta się prośby, to trudno oprzeć się wrażeniu, że jest dla nich kimś bardzo bliskim, wręcz przyjacielem.

- W rzeczywistości przesiąkniętej konsumpcjonizmem, w świecie, w którym bardziej liczy się mieć od być, bardzo istotne jest przypominanie niezwykłych osób, które mimo a może wbrew wszystkiemu, potrafiły nadać sens nie tylko swojemu życiu, ale też innych, napotkanych po drodze, ludzi. Z pewnością jest wśród nich Brat Alojzy Kosiba - mówi o libuszaninie ks. kard. Stanisław Dziwisz.

Gdy w 1963 roku rozpoczął się proces beatyfikacyjny, bratu Alojzemu Kosibie zaczął przysługiwać zaszczytny tytuł Sługi Bożego.

Od chwili, kiedy Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych przychylnie oceniła życie i cnoty brata Alojzego, a jej relację zatwierdził papież Franciszek, został ogłoszony dekret o heroiczności cnót Positio super virtutibus. Zmarłemu zakonnikowi przysługuje teraz zaszczytny tytuł Czcigodny Sługa Boży. To kolejny krok do przyszłej beatyfikacji libuszanina.

Posiedzenie Rady Miejskiej na rynku w Gorlicach

Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 16. "Buc"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gorlice. Brat Alojzy Kosiba będzie naszym błogosławionym - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski