Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Ksiądz Mariusz Bilski jest już jedenastym kapłanem w młodej parafii św. Boboli. Odprawił uroczystą mszę prymicyjną

Halina Gajda
Halina Gajda
Prymicyjna msza święta to przeżycie dla wszystkich: młodego kapłana, jego rodziny, wspólnoty, z której pochodzi. W niedzielę wzięli w niej udział wierni z parafii pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli w Gorlicach. Do duchownych wywodzących się z niej, dołączył ks. Mariusz Bilski. Dzień wcześniej, w sobotę z rąk biskupa Jana Wątroby przyjął święcenia prezbiteratu.

Zgodnie z tradycją, pierwszą samodzielną po święceniach mszę neoprezbiter odprawia w swojej rodzinnej parafii. Przygotowania do niej są wyjątkowe, angażuje się niemal cała społeczność - strojone są drogi, przychodzą sąsiedzi, kapłan idzie do kościoła w procesji, ze śpiewem i wspólną modlitwą. Tak było w niedzielę w Gorlicach. Gdy ks. Mariusz, po błogosławieństwie rodziców, wyszedł przed blok, rozbrzmiały pierwsze słowa Barki.
- Pan kiedyś stanął nad brzegiem, szukał ludzi gotowych pójść za nim - na czele szli ministranci z krzyżem - śpiewali.
Ludzie, których mijała ta niezwykła procesja, zatrzymywali się, uśmiechali serdecznie, czasem nawet pozdrawiali, machając.

Wybór kapłańskiej drogi kształtował się przez lata

Niemal dokładnie przed rokiem, w tym samym kościele, ks. Mariusz przyjmował święcenia diakonatu. Jego mama, pani Lucyna Bilska, opowiadała nam wtedy, że syn wybrał swoją drogę życiową, gdy był małym chłopcem. - Chyba jeszcze w przedszkolu zaczął opowiadać, że zostanie księdzem - wspominała. - Pamiętam, że w drugiej klasie podstawówki pisał wypracowanie, którego tematem były właśnie plany na dorosłe życie. Inni chłopcy pisali o strażakach, policjantach czy lekarzach, Mariusz o kapłaństwie - przywoływała.
Na wspomnienie i opowieść mamy, ks. Mariusz uśmiecha się. Mówi serdecznym i ciepłym głosem.
- Gdy sam tak wspominam, to myślę, że ta pierwsza świadoma myśl o drodze kapłańskiej przyszła w czasie pierwszej komunii świętej i potem, gdy zacząłem służyć do mszy - wspomina.
O swoim powołaniu mówi, że to wspólna sprawa: jego pragnienia, modlitwy parafian o powołania, ale przede wszystkim ogromna wiara babci.
I u niego powoli opadają emocje po niedzielnej, jak podkreślał, samodzielnej mszy świętej. Z drugiej strony, gdy patrzyło się na niego, gdy stał przed wiernymi, można powiedzieć - oaza spokoju. Jest pełen pozytywnej energii i chęci do pracy wśród ludzi, choć wie, że problemy, z którymi czasem przychodzą do swoich kapłanów, są trudne.

Powtarzajcie: otwórzcie drzwi Chrystusowi

W sobotę, w katedrze rzeszowskiej zgromadziły się rodziny, duchowieństwo, przedstawiciele tamtejszego seminarium duchownego.
Podczas liturgii nowo wyświęceni po raz pierwszy wyciągnęli dłonie nad chlebem i winem, wypowiadając słowa konsekracji.
Wiele ważnych słów skierował do nich bp Jan Wątroba. Mówił o pędzie współczesnego świata, który często zamyka drzwi Chrystusowi.
- Mimo tych zamkniętych drzwi Jezus mówi dzisiaj do was: jak Ojciec mnie posłał, tak i ja was posyłam - przytaczał. - Posyła was z radosnym orędziem zbawienia do celników, samarytanek, grzeszników, do uczonych i uczących się, do młodych oraz starszych. Gdy nie będziecie wiedzieli, co mówić, powtarzajcie przynajmniej za św. Janem Pawłem II: otwórzcie drzwi Chrystusowi - powiedział bp Jan.

To będzie najważniejsza data ich życia

19 maja 2018 r. w katedrze rzeszowskiej sześciu diakonów diecezji rzeszowskiej przyjęło sakrament kapłaństwa. Są to: ks. Mariusz Bilski z parafii św. Andrzeja Boboli w Gorlicach, ks. Jakub Lorenc z parafii św. Jacka w Będziemyślu, ks. Piotr Łoboda z parafii św. Zygmunta w Żelichowie, ks. Marcin Pater z parafii Trójcy Świętej w Łęgu Tarnowskim, ks. Daniel Sączawa z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kamieniu i ks. Szczepan Węglowski z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Widełce. Święcenia to zawsze wyjątkowa uroczystość. Mszy św. przewodniczył i święceń udzielił bp Jan Wątroba. W Eucharystii uczestniczył bp Kazimierz Górny oraz około stu księży, m.in: przełożeni Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie oraz proboszczowie i wikariusze z parafii rodzinnych neoprezbiterów.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 5. „Borówka czy jagoda?”

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gorlice. Ksiądz Mariusz Bilski jest już jedenastym kapłanem w młodej parafii św. Boboli. Odprawił uroczystą mszę prymicyjną - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski