Goście to najsłabsza drużyna dywizji Pacific (tylko 12 zwycięstw przy 25 porażkach), w której Suns (17-20) są na 3. miejscu, za Los Angeles Clippers (22-13) i Lakers (23-14). Gospodarze wykorzystali więc okazję, by kosztem "Królów" podreperować konto zdobyczy i są na 12. miejscu w Konferencji Zachodniej, ale nadal odległym od udziału w play-off.
Marcin Gortat grał przez 30.21 min, zdobył 14 pkt. Był w meczu prawdziwym "królem" tablic, bo miał 17 zbiórek (aż 14 w obronie); ponadto 1 asystę i 2 bloki. Trafił 7 razy z 11 rzutów z gry. Double-double jest jego 52. w karierze. Najwięcej punktów dla "Słońc" rzucił Steve Nash - 19. Najskuteczniejszy w ekipie "królewskiej" był Marcus Thornton - 21 pkt.
WYNIKI:
Boston - New York 115-111 po dogr., Charlotte - New Jersey 101-104, Houston - LA Clippers 103-105 po dogr., LA Lakers - Miami 93-83, Philadelphia - Chicago 91-96, Phoenix - Sacramento 96-88, San Antonio - Denver 94-99, Toronto - Golden State 83-75.
(JOT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
