Gdyby gościom udało się utrzymać prowadzenie do końca, awansowaliby na trzecie miejsce w tabeli. Jednak oddany w 90 minucie strzał Kwiecińskiego dał remis gospodarzom. - Wynik jest sprawiedliwy. Biorąc pod uwagę ilość stworzonych sytuacji bramkowych uważam, że to my byliśmy bliżsi wygranej - mówił trener gospodarzy Jacek Mróz.
Szkoleniowiec Proszowianki Mateusz Miś żałował bramki straconej w samej końcówce, ale szukał pozytywów. - Remis uzyskany na wyjeździe, z dobrą drużyną trzeba szanować. W naszej sytuacji kadrowej chłopaki i tak osiągają wyniki ponad stan - komentował.
Personalnych kłopotów rzeczywiście w klubie nie brakuje. Z powodu urazów do końca rundy prawdopodobnie nie zagrają Michałowie Tyrka i Bździuła. Z zamiarem zakończenia gry w piłkę i skupienia się na studiach nosi się Tomasz Biela. Za granicę wyjechał Tomasz Czarny. W dodatku z powodu pracy w powiatowej komisji wyborczej w sobotę zabrakło Dawida Wrony.
W efekcie z zespole zadebiutował (udanie) Kamil Perzowski, a Maksymilian Kozerski z konieczności wystąpił jako lewy obrońca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?