Gospel bawi, uczy, łączy i relaksuje

Chór dorosłych poprowadził Wayne Ellington (z prawej) Fot. EWA TYRPA

WYDARZENIE. W tym roku po raz pierwszy w koncercie muzyki gospel w Skawinie wystąpiły też dzieci

W ostatnim wystąpiło 18 dzieci w wieku 5-11 lat z różnych zakątków Polski. Przygotowała je Caroline Pocięgiel z Wielkiej Brytanii. Dzieci zaśpiewały dwa utwory: "Uwielbiamy Pana Boga" oraz "Je, je, je świat się śmieje".

10-letnia Aleksandra Skowron i jej o dwa lata młodsza siostra Emilia, na gospelowskie warsztaty przyjechały ze Stryszawy. Nie żałują tego spotkania, są zadowolone, także z siebie, bo okazało się że nic nie sprawiło im trudności. Już planują przyjazd do Skawiny na przyszłoroczne warsztaty. Wayne Ellington, brytyjski muzyk, wokalista i instruktor gospel, warsztaty w Skawinie prowadził dwukrotnie. W rozmowie z "Dziennikiem Polskim" bardzo chwalił uczestników: tych, którzy wielokrotnie brali w nich udział oraz pierwszy raz śpiewających w chórze. - Mają ogromny zapał i chęć poznawania utworów o nadziei i chwalących Pana Jezusa. Śpiewając je czują się wolni i widać że się kochają - powiedział nam.

W Skawinie warsztaty są organizowane od 2008 r. Od początku bierze w nich udział Joanna Cholewa, nauczycielka historii w szkole Podstawowej nr 2. - Nie mam tremy, nic mi nie sprawia trudności, utwory są bardzo sympatyczne i łatwe do śpiewania - tak oceniła warsztaty i koncert. Zachwycone są też nimi siostry 17-letnia Justyna oraz 24-letnia Katarzyna Piekara. Do Skawiny przyjechały z Poskwitowa (gm. Iwanowice). Tydzień wcześniej wybrały sie na gospel do Katowic. Informację znalazły w Internecie. Namówiły rodziców i wszyscy pojechali najpierw na Śląsk, a później do Skawiny. -Warto było. Wayne Ellingtona potrafił stworzyć wspaniałą atmosferę i świetnie bawiłyśmy się. To bardzo fajne spotkanie dla osób które kochają śpiew - powiedziała nam Katarzyna Piekara.

Na razie nie udało się jej nakłonić do śpiewania rodziców, ale uważa że jest w tym na dobrej drodze i być może na kolejnych warsztatach staną na scenie. Siostry są z nią oswojone bo obie śpiewają w chórze "Primavera" w Iwanowicach.