MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gospodarka i... bezrobocie pną się w górę

Redakcja
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
W rejestrach bezrobotnych jest 2,116 mln Polaków, o 41 tys. więcej niż przed miesiącem. Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, stopa bezrobocia w kraju wzrosła z 13 do 13,2 proc, w Małopolsce - z 11,2 do 11,4 proc. Nadal najwięcej osób traci pracę w budownictwie.

Fot. Archiwum

GUS. Polacy ruszyli na zakupy i to już w listopadzie. Ekonomiści twierdzą, że dane za grudzień będą jeszcze bardziej optymistyczne

Wzrost liczby osób bez pracy nie wywołał jednak wielkiego zaniepokojenia. Głównie dlatego, że był spodziewany, pojawił się później niż w ostatnich latach, a do tego przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw po raz pierwszy minimalnie wzrosło. Jeszcze niedawno eksperci oceniali, że na koniec roku bezrobocie wyniesie 13,8 proc., a teraz mowa jest o 13,5 proc.

Optymizm co do przyszłości polskiej gospodarki widać przede wszystkim po danych dotyczących sprzedaży detalicznej.

W listopadzie zostawiliśmy w sklepach o 3,8 proc. więcej pieniędzy niż rok temu o tej samej porze. I był to efekt nie tylko wzrostu wynagrodzeń (siła nabywcza przeciętnej pensji jest o 2,5 proc. wyższa niż w 2012 r.). - Druga połowa 2013 roku pokazała, że gospodarstwa domowe powoli odbudowują skłonność do konsumpcji - ocenia główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Coraz więcej wydajemy na buty i ubrania (wzrost o 19 proc. w ciągu roku), kosmetyki i lekarstwa (około 10 proc.). - Większa sprzedaż leków związana jest z rosnącą liczbą przeziębień. Spory popyt na kosmetyki, jak twierdzą przedsiębiorcy z branży, to powrót do normalności - mówi ekspertka Lewiatana.

GUS twierdzi, że pozytywnych tendencji w polskiej gospodarce jest znacznie więcej. Utrzymujący się wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, rosnący popyt na usługi transportowe, dalsze ograniczenie spadku produkcji budowlano-montażowej - wylicza GUS. A ekonomista Banku Pekao Wojciech Matysiak dodaje, że istotnym czynnikiem mogącym jeszcze bardziej poprawić nastroje konsumentów jest spadek inflacji, zwłaszcza w zakresie cen paliw i żywności. W listopadzie tempo wzrostu cen spadło już do 0,6 proc., głównie dzięki stosunkowo niskim cenom żywności i napojów alkoholowych.

Grzegorz Skowron, (PAP)

grzegorz.skowron@dziennik.krakow.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski