Gospodarze zza Oceanu

WAPIENNE. Pierwsze w naszym regionie prywatne uzdrowisko zainaugurowało działalność na początku lipca

   Dziś kąpiele siarkowe służą leczeniu reumatyzmu, a woda w basenach jest nagrzewana przez baterie słoneczne.
   Po kilku latach przerwy wznowiło działalność uzdrowisko w Wapiennem. Na początku lipca przyjęło pierwszych kuracjuszy. Zmienił się gospodarz: obiekty sanatoryjne od Urzędu Gminy w Sękowej nabył biznesmen z USA legitymujący się podgorlickim rodowodem - Mikołaj Drobenko wraz z żoną Marią.
   Szczegóły transakcji owiane są tajemnicą handlową. Nieoficjalnie wiadomo jednak, ze polonusi zapłacili ponad 1 mln zł.
   W ręce prywatne trafiło ponad 17 hektarów (w tym 3,5 ha lasów), a przede wszystkim drewniane budynki (hotel, łazienki, stołówka, zaplecze gospodarcze. Jest tu stacja uzdatniania i ujęcie wody, pawilon sanitarny, dwa baseny, kompleks boisk sportowych oraz drewniane domki kempingowe w stylu góralskim, z pełnym węzłem sanitarnym.
   Nowy właściciel odremontował część bazy, w okrąglaku tzw. Rotundzie urządził bar i kawiarnię, postawił ogrodzenie. Zamierza tu w najbliższych latach zainwestować ok. 10 mln zł.
   - Zamierzamy podpisać z kasą chorych umowę na zabiegi ambulatoryjne i leczenie reumatologiczne. Wapienne dysponuje, jako nieliczne w kraju uzdrowisko, kąpielami siarkowymi - informuje pełnomocnik uzdrowiska Janusz Nater.
   Wczoraj wszystkie miejsca w Wapiennem były zajęte. W dwóch basenach pławiły się również rodziny z Gorlic i ościennych gmin (wstęp: dorośli - 4 zł, dzieci - 2 zł). Woda w basenach jest nagrzewana przez baterie słoneczne. Jerzy Leśniak

Wapienne

   To niewielka miejscowość w Beskidzie Niskim, czternaście kilometrów za Gorlicami, szczyci się walorami leczniczo - klimatycznymi, które z powodzeniem mogą konkurować ze zdrojami w Krynicy, czy Szczawnicy. Skarbem tego regionu były i są źródła mineralne. Tutaj spod ziemi wypływają samoczynnie wody siarczkowe, węglanowo-wapniowo-sodowe i magnezowe. Ich lecznicze właściwości znane były już w XVII w. W tutejszych zdrojach siarkowych wstydliwą chorobę weneryczną leczyli żołnierze napoleońscy, wracający po klęsce spod Moskwy. Od tego czasu uzdrowisko zaczęło zyskiwać sławę.
   W 1848 r. w Wapiennem powstały pierwsze łazienki, a blisko osiemdziesiąt lat później pierwszych kuracjuszy przyjął zakład zdrojowy. W tych czasach liczył 50 wanien kąpielowych. Podczas ostatniej wojny obiekt ten został całkowicie zniszczony. W latach 50. urządzenia zdrojowe stopniowo odbudowano.