Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gospodynie na wybiegu

Barbara Rotter-Stankiewicz
Tak minął tydzień. Pokazy mody bywają różne - ekskluzywne, z iście królewską oprawą, budzące emocje tzw. elity, a naprawdę tylko fachowców od projektowania i szycia, albo snobów, a raczej snobki, dla których głównym celem życia jest dostosowanie się do aktualnej mody pod każdym względem.

A ja, rozglądając się dookoła siebie i widząc dziewczyny ubrane prawie dokładnie tak, jak ja ubierałam się w ich wieku, przypominam sobie stwierdzenie mojej mamy, która odkryła, że moda powtarza się mniej więcej co 30 lat, bo w końcu ileż można mieć nowych pomysłów dotyczących ciuchów. Będą krótkie albo długie, obcisłe albo szerokie, barwne albo szaro-bure.

Sprawdziłam to na własnej skórze - kiedy przychodziła moda na jakieś „szaleństwo” wystarczyło wyciągnąć z szafy bluzeczkę po babci albo kurtkę mamy. Bo trzeba pamiętać, że były to czasy, kiedy co lepsze ciuchy służyły, albo przynajmniej mogły służyć, po kilkadziesiąt lat, bo kupienie nowych nie było tak łatwe jak dzisiaj.

Panie z Kół Gospodyń Wiejskich gdowskiej gminy mają już na sumieniu niejeden pokaz mody - a to wymyślą połączenie folkloru z nowoczesnością, a to lansują stroje ekologiczne. Za każdym razem taka prezentacja przyjmowana jest entuzjastycznie, w czym ogromna zasługa modelek. Wiadomo - prawie każda kobieta i to bez względu na wiek i gabaryty, dobrze czuje się „na wybiegu”. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu trudno byłoby sobie wyobrazić pokaz mody w takiej wersji z przymrużeniem oka.

Wiadomo było, że - z przeproszeniem - „wiejskie baby” ubierały się zwykle byle jak i w byle co: długie spódnice, chusty w kratę, jakieś dziwne katany. Mieszkanki wsi poznać było na kilometr. Zresztą nie tylko np. na krakowskim Kleparzu, ale w innych miejscach. Wystrojone do kościoła (nie myślę tu o strojach regionalnych), też miały swój specyficzny styl. Nic w tym dziwnego, bo warunki życia i tradycja robiły swoje. Dziś, gdyby np. sfilmować ludzi wychodzących z niedzielnej mszy, trudno byłoby zgadnąć, czy kościół znajduje się w centrum Krakowa, w Wieliczce czy Zagórzanach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski