Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gotowi są pokryć koszty

SA
Od kilku miesięcy mieszkańcy powiatu chrzanowskiego, by odebrać nowy paszport muszą jeździć do Krakowa. Spowodowała to zmiana przepisów. Teraz jest szansa, że nowy dokument uprawniający do wyjazdu za granicę mieszkańcy powiatu będą mogli odebrać na miejscu.

Choć w punkcie paszportowym chrzanowskiego starostwa jest nowoczesny sprzęt i przeszkoleni pracownicy, to i tak mogą oni tylko odebrać od petenta wniosek o wydanie nowego paszportu. Po odbiór dokumentu mieszkańcy powiatu chrzanowskiego muszą już udać się do Krakowa. Prawo do wydawania paszportów mają bowiem tylko pracownicy urzędów wojewódzkich. Z punktu widzenia petenta ta zmiana niesie za sobą same niedogodności. Trzeba poświęcić czas i pieniądze, by odebrać tam paszport. W związku z tym starostwo zaczęło monitować w Urzędzie Wojewódzkim, by oddelegowano do Chrzanowa pracowników tamtejszego urzędu, lub przejęto pracowników istniejącego w Chrzanowie punktu paszportowego. To rozwiązywałoby sprawę i dokument mógłby być odbierany przez mieszkańców na miejscu.
- Otrzymaliśmy odpowiedź, że Urząd Wojewódzki nie ma środków na to, aby zatrudnić tu dodatkowych pracowników. Wzwiązku ztym przygotowywane jest pismo wktórym chcemy zaproponować finansowanie przez nas tych dwóch etatów. Powiat pokryłby ich uposażenie, afunkcjonujący u____nas punkt paszportowy zyskałby pełne uprawnienia - tłumaczy Janusz Kawala, sekretarz Starostwa Powiatowego w Chrzanowie.
Wedle szacunków starostwo musiałoby na ten cel przeznaczać rocznie około 40 tys. zł. Pieniądze mogłoby przekazywać na podstawie porozumienia jakie miałoby być podpisane z Urzędem Wojewódzkim. Pytanie tylko, czy wojewoda zgodzi się na takie rozwiązanie.
(SA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski