Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra o teren Zieleńczanki

Barbara Ciryt
Mieszkańcy podczas warsztatów w grupach analizowali możliwości zagospodarowania terenu
Mieszkańcy podczas warsztatów w grupach analizowali możliwości zagospodarowania terenu FOT. BARBARA CIRYT
Zielonki. Mieszkańcy zdecydują, czy wokół boisk robić staw rybny, bieżnię, siłownię czy park zabaw. Pomocny w podjęciu decyzji ma być realizowany przez gminę projekt „Partycypacja – dyskutujemy, decydujemy, działamy”.

Pierwszym elementem prac nad zagospodarowaniem terenu rekreacyjnego było wypełnianie ankiety przez mieszkańców, a kolejnym ich udział w dwudniowych, weekendowych warsztatach.

Na nich mogli zdecydować, jak uatrakcyjnić teren, sprawić, że będzie przyciągał ludzi, którzy zechcą spotykać się tutaj, odpoczywać, uprawiać sporty.

Mieszkańcy proponowali, by zrobić staw rybny, boisko ze sztuczną trawą, korty tenisowe, siłownię zewnętrzną, bieżnię lekkoatletyczną, a chyba najdalej idącą – choć nierealną propozycją była budowa basenu.

Warsztaty prowadziła Anna Jarzębska z zarządu Fundacji Miejsc i Ludzi Aktywnych oraz dr Tomasz Jeleński, urbanista z Politechniki Krakowskiej.

– Pracujemy metodą Projekt for Public Spacer, czyli gra w miejsce. Chodzi o stworzenie miejsca, w którym ludzie chętnie by przebywali, więc musi tam być coś interesującego, a przy tym powinno być ładnie, czysto i bezpiecznie. Obok rożnego rodzaju boisk powinny być miejsca do gry w szachy lub zabawy, jakaś mała gastronomia – mówi Anna Jarzębska.Uczestnicy warsztatów przybyli na te tereny, żeby zobaczyć, co można tutaj zrobić i jakie są obecnie problemy z funkcjonowaniem tego miejsca.

– Od dziesięcioleci mamy tutaj boisko, choć teren leży w granicach administracyjnych Krakowa – mówi Władysław Orze­chowski, sołtys Zielonek. – Grunt pod boisko, żeby młodzież miała gdzie grać, ofiarował zieleń­cza­nom kard. Adam Stefan Sapie­ha.

Tu powstało boisko, na którym wychowywały się kolejne pokolenia młodych chłopaków. W ubiegłym roku gmina kupiła ten teren od Krakowa za ponad 700 tys. zł. Choć moim zdaniem należałoby zmienić też granice. Poprowadzić ją wzdłuż rzeki Prądnik, dokładnie za tym terenem – sołtys wskazuje w oddali brzeg rzeki.

Sprawą zagospodarowania obszaru są zainteresowani działacze z klubu Zieleńczanka.

– Brakuje nam ogrodzenia i oświetlenia. Dlatego mamy kłopoty z wandalami. Ukradli konwerter do anteny satelitarnej, zniszczyli łańcuchy, którymi mieliśmy odgrodzony trawnik, a na parkingu utwardzonym żużlem, organizują rajdy – mówi Michał Rożek, gospodarz boiska Zieleńczanki.

– Czasem spacerują tutaj lub siedzą na ławeczkach mamy z dziećmi w wózkach, ale gdy pojawiają się ci rajdowcy, kurzą i dymią, to matki z dziećmi muszą uciekać – dodaje.

Zagospodarowanie terenu, tak by służył wielu mieszkańcom, nie jest łatwe. Tym bardziej, że jest tu sporo przeszkód. Plan zagospodarowania Krakowa ogranicza zabudowę.

– Teren obejmuje 4 ha, ale tylko 4 proc. z tego może być zabudowane, a 70 procent musi pozostać zielenią. Ponadto jest tutaj rezerwa – pas szerokości 70 metrów pod budowę północnej obwodnicy Krakowa – przypomina Bogusław Król, wójt Zielonek.

– Jednak nie jesteśmy całkowicie ograniczeni, bo te 4 proc. zabudowy pozwoli na postawienie budynku, stanowiącego zaplecze klubu sportowego z szatniami, sanitariatami oraz pomieszczeniami gospodarczymi. Całość może zająć 520 metrów kwadratowych ,a do tego 300 metrów chcielibyśmy przeznaczyć na świetlicowe sale fitness, do nauki tańca – planuje wójt.

Szef gminy zaznacza, że podczas dyskusji widać odmienne zdania działaczy klubu i innych mieszkańców co do zagospodarowania nieruchomości. – Jednak projekt realizujemy po to, żeby wypracować kompromis i pozwolić mieszkańcom samodzielnie decydować o tym, co chcieliby mieć na tym rekreacyjnym terenie – podkreśla Bogusław Król.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski