Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra o utrzymanie? Tak, dziewiątego miejsca

Jacek Żukowski
Jesienią Cracovia pokonała bielszczan 4:2. Sebastian Steblecki znów będzie toczył twarde pojedynki.
Jesienią Cracovia pokonała bielszczan 4:2. Sebastian Steblecki znów będzie toczył twarde pojedynki. FOT. JAKUB JAŹWIECKI
Piłka nożna. Ekstraklasa wchodzi w decydującą fazę. Na podziale punktów Cracovia straciła, jej przewaga zmalała. „Pasy” podejmują dzisiaj o godzinie 18 Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Piłkarze Cracovii zaczynają walkę o utrzymanie w lidze. Dwa lata temu spadli z ekstraklasy, gdy prowadził ich trener Tomasz Kafarski. Jednak obecnej sytuacji z tą sprzed dwóch lat nie można porównywać.

Wtedy „Pasy” były zagrożone degradacją przez znaczną część sezonu, a teraz są liderem „grupy spadkowej”, zajmując 9. miejsce. 5 punktów przewagi nad Zagłębiem Lubin, które zajmuje 15. miejsce, to sporo w kontekście 7 spotkań, które mają do rozegrania wszystkie ekipy. Eksperci i sami piłkarze podkreślają, że kluczowy będzie start. Jeśli „Pasy” wygrają dziś z Podbeskidziem Bielsko-Biała (początek o godz. 18) i zdobędą też punkty w drugiej kolejce w spotkaniu z Widzewem w Łodzi, wtedy widmo degradacji będzie prawie niedostrzegalne. Zgadza się z tym także szkoleniowiec krakowian Wojciech Stawowy.

– Nasza przewaga może nie jest zbyt duża, ale też nie jest mała – mówi Stawowy. – Chcemy bronić 9. miejsca, zdając sobie sprawę z tego, jak ważny będzie pierwszy mecz. Mieliśmy o wiele większe ambicje, chcieliśmy być w ósemce, ale teraz skupiamy się na obronieniu obecnej pozycji. To ważne, na którym miejscu skończymy sezon, inaczej bowiem wygląda 9. lokata, a inaczej np. 12. Chodzi o prestiż, a także o finanse dla klubu.

Szkoleniowiec ma wreszcie komfort przy ustalaniu składu. W pełni zdrowi są Dawid Nowak i Saidi Ntibazonkiza, czyli ci, na których liczy się najbardziej. Wejście Nowaka na połowę meczu w Kielcach pokazało, jak ważny jest to zawodnik. Gra zespołu, gdy jest on na boisku, wygląda znacznie lepiej niż bez niego.

– W mojej ocenie Dawid może już rozegrać całe spotkanie – mówi szkoleniowiec „Pasów”. – Jeśli stwierdziłbym, że Dawid jest w wysokiej formie, to mówiłbym nieprawdę, ale nawet, gdy nie jest w optymalnej dyspozycji, to na pewno jest to groźny zawodnik. Umie się znaleźć w polu karnym, świetnie gra na granicy spalonego, potrafi wiele zdziałać. Razem z Saidim tworzą wspaniałą siłę uderzeniową, ta dwójka wygląda tak, jakby grała ze sobą latami.

Nadal problemy ze stawem skokowym mają Marcin Kuś i Bartosz Kapustka, z kolei Przemysław Kita naciągnął mięsień dwugłowy. Treningi z drużyną wznowił za to Marcin Budziński.

Podbeskidzie w tym sezonie napsuło już wiele krwi krakowianom. Mecze układały się tak, że to Cracovia obejmowała prowadzenie, a potem trudno jej było utrzymać przewagę, dawała sobie narzucić styl gry rywala.

– Myślę, że wyciągniemy wnioski z tych meczów – mówi szkoleniowiec. – Dwa razy rozprężenie kosztowało nas wiele. Podbeskidzie ma bardzo ambitną drużynę, groźną przy stałych fragmentach gry, ale także szybkich zawodników z przodu.

Dodajmy, że kontrakt z Cracovią przedłużył o rok Sławomir Szeliga. Ale zostaje jeszcze 10 zawodników, którym z końcem czerwca kończą się kontrakty, w tym Ntibazonkizie, Strausowi i Bernhardtowi.

Grupa spadkowa

9. Cracovia 30 20 37–43

10. Jagiellonia 30 20 46–43

11. Korona Kielce 30 19 36–41

12. Śląsk Wrocław 30 17 38–40

13. Piast Gliwice 30 17 29–47

14. Podbeskidzie 30 16 27–39

15. Zagłębie Lubin 30 15 31–40

16. Widzew Łódź 30 11 26–51

Program 31. kolejki , piątek: Cracovia – Podbeskidzie (18); sobota: Śląsk – Zagłębie (15.30), Jagiellonia – Piast (18); niedziela: Korona – Widzew (15.30).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski