Przed turniejem EIHC: Atmosfera w reprezentacji była "gęsta"
Wszystko oczywiście w związku ze zwolnieniem z kadry nowotarskich zawodników. - Nic się nie dzieje, pracujemy normalnie dalej - mówił z uśmiechem na twarzy selekcjoner reprezentacji Polski Wiktor Pysz w drugim dniu zgrupowania.
- Nie ma powodów, żeby reszta reprezentantów miała powody do obrażania się na nas. Przecież z Unii ostatecznie na kadrę zameldowało się czterech zawodników - podkreślają zgodnie oświęcimianie.
Wystarczyło jednak wejść do tunelu, prowadzącego do szatni biało-czerwonych, a tam już panowały zgoła odmienne nastroje. - "Szczęśliwcy", którzy zostali "wpuszczeni w kadrę" klną na czym świat stoi. Oby wszystkim hokeistom, widzącym się w wielkim finale polskiej ligi, te kombinacje z kadrą nie stanęły tylko kością w gardle - mówi jeden z ludzi z najbliższego otoczenia kadry.
- Po raz kolejny okazało się, że jedni w kadrze grać "muszą", a inni tylko "mogą" - powiedział jeden z hokeistów "tyskiego zaciągu", chcący jednak zachować anonimowość. - Może w dzisiejszych czasach zabrzmi to trochę jak utopia, ale ja zostałem tak wychowany, że gra w reprezentacji jest dla mnie wyróżnieniem. Nawet jeśli jadę za granicę tylko za 55 euro kieszonkowego. Z drugiej strony gdzieś pod skórą siedzi mi, że jestem tęgim frajerem. Kiedy nachodzą mnie takie refleksje, staram się je od siebie odpędzać - dodał.
Kadrowicze z pewnością zbyt wiele na wyprawie na Białoruś nie zarobią. Punktów mogą szukać jedynie z Węgrami, a za zwycięstwo z rywalem z grupy B hokejowa centrala płaci jedynie 12 tys. zł. W przeliczeniu na 30 ludzi daje to śmieszną kwotę. W dodatku działacze hokejowej centrali także nie wykazują dobrej woli, by zdobyć przychylność zawodników. Po przegranej 3-4 w dogrywce z Norwegami w krynickim turnieju EIHC, hokeści nie otrzymali połowy premii, bo w zawodach EIHC za porażkę w doliczonym czasie nie przynaje się punktu w przeciwieństwie do polskiej ligi, gdzie pokonany w niej go otrzymuje. Prezes Zenon Hajduga podkreślał, że skoro potyczka z Norwegią nie jest traktowana jako remis, to nie ma też mowy o połowie premii. I potem dziwić się, że w kadrze grają ludzie z łapanki...
(ZAB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?