Gra terenowa uczy młodzież historii o żołnierzach wyklętych

Uczestniczyło w nim 13 pięcioosobowych zespołów z różnych szkół powiatu krakowskiego, m.in. z Czernichowa, Giebułtowa, Krzeszowic, Skały. Uczniowie wykazywali się różnymi umiejętnościami, m.in. rzutem granatem i przenoszeniem rannych. W scence w punkcie medycznym gimnazjaliści z Radziszowa udzielali pomocy „rannej” Agnieszce Lis i Arturowi Grosowi, który mdlał na widok krwi. - Uczniowie gimnazjów jeszcze za mało wiedzą o udzielaniu pierwszej pomocy. Widać, że się boją tego. Te scenki są po to, by przestali się obawiać pomagać innym - mówią „poszkodowani” licealiści: Michał Maślanka i Wiktoria Zielińska. Inne grupy np. z Giebułtowa prezentowały się w musztrze. - Wykonywaliśmy różne zadania, jak rozpalanie ogniska krzesiwem i wynoszenie rannych - mówi Wiktor Karpała, z grupy harcerzy z „Czerwonego Maku”.

- To był początek projektu związanego z żołnierzami wyklętymi. W przyszły wtorek odbędzie się sesja naukowa, a 21 marca wielka lekcja historii podsumowująca projekt - zapowiada Jacek Lelek, historyk z Liceum Ogólnokształcącego.