W dobrze sobie znanym ośrodku biało-czarni przebywają od niedzieli. Zdążyli stoczyć zremisowany bezbramkowo sprawdzian z Wisłą Płock, na co dzień koncentrując się jednak na serwowanych im przez szkoleniowców ciężkich treningach. Ich efekt ma być widoczny w rundzie wiosennej.
Sandecja przystąpi do niej z czwartej pozycji i dosyć znaczną stratą punktową do premiowanych awansem do ekstraklasy dwóch pierwszych lokat w tabeli. Wiadomo, że w zespole z ul. Kilińskiego nastąpią korekty kadrowe. Przypomnijmy, że do Piasta Gliwice przeniósł się Rudolf Urban, kierunek na Kolejarza Stróże obrali Łukasz Kominiak, Cheikh Tidiane Niane i Longinus Uwakwe. W Wiśle Płock miał grać Martin Hlousek, ale po odejściu z niej Jarosława Araszkiewicza, jego przyszłość nie jest znana. Kontraktu nie przedłużono z Piotrem Bagnickiem, a na listę transferową wystawiono Piotra Kulpakę, Tomasza Ogara i Rafała Zawiślana. Nowymi twarzami w klubie są natomiast Słowacy Lukas Janić i Ondrej Ćurgali, Wojciech Trochim, Marcin Woźniak i Marcin Chmiest.
Wracając do Gutowa Małego, to z uwagi na kontuzje nie pojechali doń Dariusz Gawęcki i Tomasz Midzierski, a już na miejscu z mniejszym obciążeniem trenowali wspomniany Janić, jego rodacy Vladimir Kukol i Ćurgali oraz Damian Staniszewski. Ten ostatni dochodzi do pełni sił, przedwcześnie natomiast obóz opuścili Marcin Makuch (naciągnięte więzadła kolanowe) oraz Paweł Leśniak (odnowienie się kontuzji).
- Zadowoleni jesteśmy zarówno ze stworzonych nam warunków, jak i zaangażowania piłkarzy w swoje powinności - zapewnia Maksymilian Cisowski, kierownik drużyny. - Poprawiła się pogoda: ociepliło się, ucichł porywisty wiatr. W Gutowie Małym chłopcy pracowali głównie nad motoryką i taktyką, a dzisiaj doskonaliliśmy stałe fragmenty gry. Zajęcia odbywaliśmy także w siłowni, zapewnioną mieliśmy właściwą odnowę biologiczną. Słowem, naprawdę nie ma powodów do narzekania.
Dzisiaj o godz. 11 sądeczanie zmierzą się w grze kontrolnej z Dolcanem Ząbki. Mecz ten będzie miał dodatkowy podtekst: trenerem rywali biało-czarnych jest przecież Robert Moskal, który do I ligi wprowadzał właśnie Sandecję.
(DW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?