Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grad medali walecznych kryniczan

DW
SPORTY WALKI. Z dziewięcioma medalami powrócili z Szegedu młodzi kickbokserzy Jas-polu Krynica-Zdrój. Wywalczyli je podczas rozgrywanych w tym węgierskim mieście zawodów o Puchar Świata.

Na dorobek podopiecznych trenera Krzysztofa Bulandy złożyły się cztery złote, trzy srebrne oraz dwa brązowe "krążki".

Dobrą passę wojowników spod Góry Parkowej zapoczątkował startujący w kategorii dzieci Wojciech Dominik, który w wadze pow. 32 kg zajął trzecie miejsce. Po trzy srebrne medale w kat. ważących pow. 65 kg kadetek starszych sięgnęła Patrycja Maślanka (semi i light contakt oraz kick light). Dwa razy na najwyższym stopniu podium stawała walcząca w wadze pow. 47 kg kadetka młodsza Jolanta Cichoń. Najcięższą przeprawę miała jednak występująca w wadze do 47 kg Aleksandra Tokarczyk.

- Trzykrotnie na drodze Oli stawały przedstawicielki gospodarzy i tyleż razy Węgrzy niemiłosiernie naginali pod nie przepisy - opowiada Krzysztof Bulanda. - Normalnie każda runda trwa 2 min, a w przypadku mojej zawodniczki przedłużano starcia nawet do 7 min. Po udanych jej akcjach sędziowie przerywali pojedynek, by dać rodaczkom możliwość dojścia do siebie. Bezustannie udzielano Oli ostrzeżeń, odbierano punkty. Na nic się to zdało. Tokarczyk wywalczyła złote medale w light contakcie i kick light.

Organizatorzy dopięli swego jedynie w semi contakcie. Widząc, że w ringu Ola jest nie do powstrzymania, po prostu odwołali się do pomocy... lekarzy. Ci nie dopuścili zawodniczki z Polski do półfinałowej walki, uznając, że jest kontuzjowana. Kryniczanka zadowolić się więc musiała trzecią lokatą.

(DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski