Akademicy wygrali rozgrywki w grupie B i są jednym z kandydatów do zajęcia pierwszego miejsca, które daje awans na zaplecze ekstraklasy (drugi zespół zagra w barażach).
Trener AZS AGH Wojciech Bychawski ma solidny skład, ostatnie wzmocnienia Maciejem Majem z GTK Gliwice i Jakubem Krawczykiem z Wisły Kraków sprawiły, że szkoleniowiec ma spore pole manewru na pozycjach rozgrywającego oraz środkowego.
Awansować nie będzie łatwo. Głównym kandydatem jest Noteć Inowrocław, zespół, który przez wiele sezonów grał w I lidze, a po spadku utrzymał bardzo mocny skład. W grze są także mający bardzo wysoki budżet Księżak Łowicz oraz Gimbasket Przemyśl, który jest spadkobiercą wielkich tradycji Polonii Przemyśl. Jutro AZS AGH zagra w Gdyni z Asseco II.
– Mecze w fazie finałowej pokażą tak naprawdę, na co stać nasz zespół. Przygotowywaliśmy się bardzo solidnie, liczymy, że będzie to miało przełożenie na __wynik – mówi trener AZS AGH Alstom Wojciech Bychawski.
Wisła rzutem na taśmę zapewniła sobie grę wśród najlepszych drużyn II ligi. Dla podopiecznych trenera Łukasza Kasperca to wielki sukces, zważywszy na to, że ma on do dyspozycji najmłodszy skład w lidze oraz plagę kontuzji, jaka dopadła zespół w końcówce pierwszego etapu. „Smoki” na początek zagrają dziś w Inowrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?