Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grali koledzy "Freda"

FIL
Zwycięstem oldboyów Hutnika zakończył się VIII Memoriał w piłce ręcznej im. Alfreda Kałuzińskiego, rozegrany w hali Zespołu Ogólnokształcących Szkół Sportowych na os. Handlowym 4 w Nowej Hucie.

Hutnik wygrał VIII Memoriał im. Alfreda Kałuzińskiego

Zwycięstem oldboyów Hutnika zakończył się VIII Memoriał w piłce ręcznej im. Alfreda Kałuzińskiego, rozegrany w hali Zespołu Ogólnokształcących Szkół Sportowych na os. Handlowym 4 w Nowej Hucie.

   
   Alfred Kałuziński był jednym z najlepszych zawodników w historii polskiej piłki ręcznej, wychowankiem Wawelu, przez wiele lat zawodnikiem Hutnika (mistrza Polski - 1979, 1980, 1981) i wicemistrza - 1978), a potem niemieckich klubów. W reprezentacji Polski (1973-1982) razem z kolegami był czwarty w MŚ 1974, trzeci w IO 1976, siódmy w IO 1980 i trzeci w MŚ 1982 r. Zmarł 4 września 1997 r. w Klimkówce pod Gorlicami.
   Oto końcowa kolejność międzynarodowego turnieju oldboyów: 1. Hutnik 2. Stowarzyszenie "Przyjaciele, dla Freda", 3. Iskra Kielce, 4 reprezentacja Śląska, 5. reprezentacja Krakowa, 6. SGG Ilmenau (Niemcy), 7. Bocheński KS, 8. Garbarnia 9. Unia Tarnów, 10. Czuwaj Przemyśl (nie dojechał na turniej).
   Odbył się też międzynarodowy turniej następców "Freda", mecz pokazowy kobiet (masters) Śląsk - Kraków (15-14), mecz drużyn młodzieżowych Kraków - Vive Kielce i wieczór wspomnień połączony z wręczeniem wyróżnień honorowych. Złote odznaki zasłużonego dla wspomnianego stowarzyszenia otrzymali dyrektor ZOSS Waldemar Gramek i wielce życzliwy krakowskiej piłce ręcznej sponsor Roman Mączka.
   Jak zwykle na memoriałowe zawody przyjechał syn "Freda" - 28-letni dziś Eryk Kałuziński, który do 1995 roku mieszka w Niemczech. W minionym sezonie jego drużyna TSG Munster awansowała do II ligi, a on zdobył ponad 200 bramek. Był najlepszym strzelcem drużyny i po raz drugi z rzędu zajął trzecie miejsce na liście najlepszych snajperów III ligi.
   - Od dziecka do 18. roku życia grałem w Hutniku. Byłem za mały, żeby pamiętać, jak wtedy grał tata, ale kręciłem się na trybunach. Tata wyjechał do Niemiec w 1981 roku. Gdy i ja tam się zjawiłem, trafiłem do TV Lauf, w którym tata był grającym trenerem. Ponieważ w drużynie mógł grać tylko jeden obcokrajowiec, nie mogliśmy razem wybiec na boisko. Rok później, już w innym klubie, zagraliśmy... przeciwko sobie, tata jako trener, ja jako zawodnik - wspominał syn "Freda". Chciał on przyjechać ze swą drużyną, ale zatrzmał ją... ślub jednego z graczy. - W drugiej lidze będziemy się bronić przed spadkiem. Jesteśmy młodym zespołem, musimy się wzmocnić -_ wyjaśnił.
   Do Krakowa zjechali się oczywiście też byli koledzy "Freda" z Hutnika i rywale z innych drużyn. Odżyły wspomnienia, dawne chwile...
- "Fred"? To był wspaniały zawodnik i kumpel, magnes przyciągający innych zawodników i kibiców. Dlatego w Krakowie stworzyła się tak świetna drużyna. Grałem z "Fredem" 15 lat w Hutniku i około 10 lat w reprezentacji. Teraz wszyscy zbieramy się co roku, by uczcić jego pamięć - powiedział Jerzy Garpiel, który od 13 lat mieszka w Niemczech. Jest trenerem 16- i 17-latków w Genhausen. Dopiero w tym roku, mając 48 lat, zakończył karierę zawodniczą. W piątek doznał stłuczenia barku i dlatego w sobotę już nie pomógł swoim kolegom z drużyny.
   Długowiecznością zadziwia Jan Gmyrek, który mimo 51 lat wciąż biega po boisku. Jest trenerem zespołu grającego w lidze międzywojewódzkiej i gra w drugiej drużynie, występującej w lidze regionalnej. W Horn prowadzi grupy naborowe, a w Fulln pracuje przy obróbce plastiku.
- Dobrze, że w memoriale mecze odlbojów są przeplatane grami młodzieży -_ powiedział Gmyrek, który razem z "Fredem" tworzył niezapomniany duet w Hutniku.
   W zwycięskiej drużynie Hutnika grali też m.in.: Zbigniew Gawlik, Jan Kozieł, Marek Pawłowski, Zbigniew Tomaszewski, Marek Ciałowicz i Piotr Król. (FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski