- Po meczu z Unią pojawiły się opinie, że nie przykładamy się solidnie do gry. Ja się z tym nie zgadzam i cieszę się, że dzisiejsze spotkanie pokazało, że potrafimy walczyć. Dzisiaj padał deszcz, murawa była śliska, ale w takich warunkach łatwiej się walczy. Korona nie pokazała nic specjalnego, dlatego też nie boimy się następnych spotkań z czołowymi. Uważam, ze na własnym boisku będziemy groźni, bo na wyjazdach to różnie bywa. Choć nie mamy już szans na utrzymanie się w drugiej lidze, to jednak każdy z nas chce się pokazać, bo wiadomo, że latem trzeba będzie szukać nowych klubów. A jak będziemy tylko przegrywać, to nikt zawodnikami Wawelu się nie zainteresuje. Gramy dla siebie...
Zdzisław Janik:
(GW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!