Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grand Prix Australii w Melbourne. Hancock mistrzem i skandal na koniec cyklu Grand Prix [zdjęcia]

ds
Fot. Jarosław Pabijan
Greg Hancock po raz czwarty w swojej karierze sięgnął po złoty medal indywidualnych mistrzostw świata. Tytuł zapewnił sobie w Melbourne. Podczas zawodów nie zachował się jednak jak na mistrza przystało.

Hancock jechał na Grand Prix Australii jako zdecydowany lider cyklu. Po tym, gdy wypadek i kontuzja wyeliminowała z walki jego najgroźniejszego rywala - Jasona Dolye'a - Amerykanin wskoczył na pierwsze miejsce i zyskał ogromną przewagę nad pozostałymi zawodnikami.

Tak dużą, że w wystarczyło, by w Melbourne zdobył trzy punkty, by przypieczętować tytuł. Stało się to już w pierwszej serii startów. Hancock w 4. wyścigu pokonał Piotra Pawlickiego, Antonio Lindbaecka i Fredrika Lindrena, zapewniając sobie triumf w całym cyklu.

Hancock nie miał już na sobie presji, ale chyba postanowił wmieszać się jeszcze w podział pozostałych medali. Faworytami do dwóch miejsc na podium byli Tai Woffinden i Bartosz Zmarzlik. Przed zawodami, do pozycji zajmowanej przez nieobecnego na torze Doyle'a, Brytyjczyk tracił osiem punktów, a Polak dziesięć.

Te straty odrobili po czterech seriach startów. A przy okazji, zrównali się ze sobą punktami w klasyfikacji. I w zasadzie mogliby skupić się tylko na sobie, gdyby nie Chris Holder, który zbliżył się do nich na dwa punkty.

Australijczykowi pomógł w tym... Hancock - tuż przed metą 9. wyścigu przepuścił Holdera (obaj są wspierani przez jednego, mocnego sponsora - firmę Monster) na pierwszą pozycję.

To mocno komplikowało sytuacją, m.in. Zmarzlika, który w tym samym biegu był ostatni. Po jakimś czasie i zapewne analizie powtórek tego wyścigu sędzia zawodów zdecydował o wykluczeniu Hancocka za niesportowe zachowanie w tym wyścigu i odebrał mu dwa punkty.

Po tym wydarzeniu, urażony Amerykanin wycofał się z dalszej rywalizacji. Na twitterze komentował: - Jestem podekscytowany zdobyciem tytułu mistrza świata. Dziękuję wszystkim za to, co dla mnie zrobili. Również Jury FIM - dodał ironicznie.

Zmarzlik, Woffinden i Holder awansowali do półfinałów, a z nich - do wielkiego finału Grand Prix Australii. To oznaczało, ze wszystko rozstrzygnie się w ostatnim biegu. W nim najszybszy był Australijczyk, a za nim na metę wpadli Brytyjczyk i Polak (ostatni był Antonio Lindbaeck). A takie rozstrzygnięcia oznaczały, że Holder nie zdołał odrobić wszystkich strat i musi obejść się bez medalu.

Zmarzlik zdobył brąz, a cykl Grand Prix zakończył z jednym punktem straty do srebrnego Woffindena.

Polakowi mocno kibicował m.in. Zbigniew Boniek. - Nikt mnie tak nie pasjonował od czasów Tomka Golloba. To piękne Tobie kibicować - napisał na twitterze szef Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Powody do zadowolenia ma również Piotr Pawlicki, który utrzymał miejsce w czołowej ósemce klasyfikacji i co za tym idzie - w przyszłorocznym cyklu Grand Prix.

To nie udało się Maciejowi Janowskiemu, który po słabych zawodach w Melbourne, spadł na 10. miejsce w klasyfikacji generalnej. Do bezpiecznej, ósmej pozycji na koniec cyklu, zabrakło mu tylko punktu.

Wyniki Grand Prix Australii
1. Chris Holder (Australia) - 17 (2,3,3,3,0,3,3)
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 15 (3,0,2,3,3,2,2)
3. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 15 (3,3,1,3,2,2,1)
4. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 14 (1,2,3,2,3,3,0)
5. Niels Kristian Iversen (Dania) - 12 (2,3,1,2,3,1)
6. Matej Zagar (Słowenia) - 11 (2,0,2,3,3,1)
7. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 10 (3,1,3,1,2,0)
8. Piotr Pawlicki (Polska) - 8 (2,2,t,2,2,0)
9. Andreas Jonsson (Szwecja) - 7 (1,3,2,1,0)
10. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 6 (0,2,2,0,2)
11. Greg Hancock (USA) - 5 (3,2,w,-,-)
12. Maciej Janowski (Polska) - 5 (1,1,1,1,1)
13. Peter Kildemand (Dania) - 4 (0,0,3,0,1)
14. Chris Harris (Wielka Brytania) - 4 (0,1,0,2,1)
15. Jack Holder (Australia) - 2 (2,0)
16. Brady Kurtz (Australia) - 2 (0,1,w,1,0)
17. Sam Masters (Australia) - 2 (1,0,0,0,1)
18. Max Fricke (Australia) - 0 (0,0)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Grand Prix Australii w Melbourne. Hancock mistrzem i skandal na koniec cyklu Grand Prix [zdjęcia] - Gazeta Pomorska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski