Z zestawienia par jednoznacznie wynika, że na ringu w Myślenicach znów odbędzie się maksymalna liczba 50 pojedynków. To oznacza, że zawody zakończą się nie wcześniej niż o godz. 22, a zagrożony może być nawet „rekord” ustanowiony miesiąc temu w Dobczycach, gdzie ostatnia walka skończyła się niemal o północy. Wstęp na zawody, odbywające się pod patronatem „Dziennika Polskiego”, tradycyjnie jest bezpłatny.
- Dla widzów przygotowaliśmy telebim, a odwiedzi nas zespół „Drużyna Mistrzów” z Bosskim Romanem, który promuje sport poprzez rap i zaśpiewa swój utwór. Ponadto rozmawiałem z Mariuszem Wachem, który przyjął zaproszenie i powinien być naszym gościem - informuje Piotr Snopkowski, kierownik sekcji Wisły, prezes Champion Fight Team Myślenice oraz wiceprezes Małopolskiego Związku Bokserskiego.
Najliczniejszą grupę zawodników znów będą stanowili pięściarze z regionu i województw ościennych, ale rosnąca popularność zawodów sprawia, że kolejne kluby są gotowe przystąpić do zmagań. Tyle tylko, że zawody w formacie imprezy jednodniowej właściwie nie mogą liczyć już więcej pojedynków.
- Jesteśmy otwarci na wszystkich, z kraju i zagranicy, ale oczywiście pierwszeństwo mają pięściarze z Małopolski. Odprawianie z kwitkiem „swoich” zawodników nie byłobynajlepszym rozwiązaniem - tłumaczy Snopkowski.
Na prowadzeniu w klasyfikacji drużynowej, po trzech turniejach, jest Tiger Tarnów, ale niewykluczone, że w Myślenicach nastąpi zmiana lidera. Wszystko dlatego, że pięściarze Tigera, bodaj po raz pierwszy, przyjadą w okrojonym składzie.
- W zawodach wystąpi prawdopodobnie sześcioro podopiecznych, ponieważ pozostali mają kontuzje lub są nieprzygotowani. Rzeczywiście, już dawno nie jechaliśmy na Grand Prix tak wąskim zespołem - przyznaje Józef Sadko, trener Tigera Tarnów.
Co ciekawe, działaczom MZB zaświtał plan, aby od przyszłego roku wskrzesić ogólnopolski cykl Grand Prix. Pomysł podsunął prezesowi Edmundowi Kubisiakowi właśnie Snopkowski.
- To dopiero zamysł, ale prezes przyznał, że to fajna wizja. W ten sposób na pewno zapunktowalibyśmy w kraju i bylibyśmy „dźwigarem” całego boksu amatorskiego w __Polsce - uważa wiceszef związku ds. organizacyjnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?