Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grand Prix Niemiec: Zmarzlik ściga Madsena, pozostali też nie odpuszczają [ZAPOWIEDŹ]

Dawid Foltyniewicz
Podium Grand Prix Polski na Stadionie Olimpijskim. Od lewej Martin Vaculik, Bartosz Zmarzlik i Leon Madsen.
Podium Grand Prix Polski na Stadionie Olimpijskim. Od lewej Martin Vaculik, Bartosz Zmarzlik i Leon Madsen. Paweł Relikowski
Na sobotę (godz. 19) zaplanowano Grand Prix Niemiec – siódmą rundę Indywidualnych Mistrzostw Świata. W klasyfikacji przejściowej prowadzi obecnie Leon Madsen, który ma sześć punktów przewagi nad drugim Bartoszem Zmarzlikiem.

Ilu żużlowców w cyklu Grand Prix, tyle planów na ostatnie tegoroczne rundy. Obecną stawkę można podzielić na trzy grupy: walczących o mistrzostwo świata, miejsce w czołowej ósemce (co gwarantuje miano stałego uczestnika rywalizacji w przyszłym sezonie) i honor. Siłą rzeczy kibiców w największym stopniu przyciąga rywalizacja w pierwszej wymienionej kategorii. W tym roku walka o tytuł najlepszego zawodnika globu wygląda nad wyraz ciekawie. Czwarty w klasyfikacji przejściowej Martin Vaculik traci tylko siedem punktów do prowadzącego Leona Madsena.

Fani czarnego sportu nad Wisłą w największym stopniu liczą jednak zapewne na Bartosza Zmarzlika. Lider truly.work Stali Gorzów w kapitalnym stylu triumfował w turnieju rozgrywanym na Stadionie Olimpijskim, po którym awansował nawet nawet na pozycję lidera cyklu. Słabiej wypadł z kolei w Malilli, gdzie dorzucił do swojego dorobku osiem oczek i odpadł w półfinale. Potknięcie reprezentanta Polski wykorzystał Madsen, który wyprzedza najgroźniejszego rywala o sześć punktów.

Nieco większą stratę do ścisłej czołówki ma natomiast Patryk Dudek (14 oczek mniej niż Madsen). Bezpośrednio za plecami zielonogórzanina znajduje się inny z Biało-Czerwonych – Maciej Janowski. Kapitan Betardu Sparty Wrocław z powodu kontuzji obojczyka opuścił inaugurującą tegoroczny cykl rundę na warszawskim PGE Narodowym. Teraz „Magic” jest na dobrej drodze, aby utrzymać się w elitarnym gronie na przyszły sezon, nie musząc liczyć na łaskę organizatorów, którzy po zakończeniu trwających aktualnie rozgrywek ogłoszą nazwiska szczęśliwców ze stałymi dzikimi kartami. Wiele wskazuje na to, że jedna z nich powędruje do Taia Woffindena, obrońcy tytułu, który zajmuje dopiero 15. miejsce w klasyfikacji przejściowej. „Tajski” co prawda dwukrotnie opuścił zawody rangi Grand Prix (pauzował z powodu urazu, którego doznał w ligowym spotkaniu po wypadku z udziałem Grigorija Łaguty), lecz gdy 29-latek pojawiał się na torze, zwykle nie zachwycał. Trudno się spodziewać, aby promotorzy cyklu przy przyznawaniu nominacji zapomnieli o trzykrotnym indywidualnym mistrzu świata.

Do rywalizacji w Grand Prix wraca pierwszy rezerwowy cyklu – Robert Lambert, który zdołał już wyleczyć kontuzję. Brytyjczyk zastąpi Grega Hancocka, który z przyczyn osobistych zawiesił karierę. W Teterowie nie wystąpi zatem drugi oczekujący, czyli Max Fricke. Z takiego obrotu spraw zadowolona jest zapewne Betard Sparta. Polski klub Fricke’a zabronił mu występu w duńskiej Superlidze, obawiając się, że przed fazą play-off w PGE Ekstralidze Australijczyk mógłby nabawić się urazu.

23-latek przed tygodniem wraz z Matejem Žagarem i Nielsem Kristianem Iversenem stanął na podium Grand Prix Challenge. Cała trójka w sezonie 2020 będzie stałymi uczestnikami cyklu.

Lista startowa Grand Prix Niemiec (sobota, godz. 19, Canal+):
#108 Tai Woffinden (Wielka Brytania), #95 Bartosz Zmarzlik (Polska), #66 Fredrik Lindgren (Szwecja), #71 Maciej Janowski (Polska), #505 Robert Lambert (Wielka Brytania), #222 Artiom Łaguta (Rosja), #69 Jason Doyle (Australia), #89 Emil Sajfutdinow (Rosja), #692 Patryk Dudek (Polska), #55 Matej Žagar (Słowenia), #54 Martin Vaculik (Słowacja), #333 Janusz Kołodziej (Polska), #88 Niels Kristian Iversen (Dania), #85 Antonio Lindbäck (Szwecja), #30 Leon Madsen (Dania), #16 Martin Smolinski (Niemcy).

Klasyfikacja przejściowa (po 6 z 10 rund)
1. Leon Madsen (Dania) - 75
2. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 69
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 68
4. Martin Vaculik (Słowacja) - 68
5. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 63
6. Patryk Dudek (Polska) - 61
7. Maciej Janowski (Polska) - 51
8. Artiom Łaguta (Rosja) - 50
9. Janusz Kołodziej (Polska) - 48
10. Jason Doyle (Australia) - 42
11. Niels Kristian Iversen (Dania) - 41
12. Matej Žagar (Słowenia) - 37
13. Max Fricke (Australia) - 36
14. Antonio Lindbäck (Szwecja) - 30
15. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 27

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grand Prix Niemiec: Zmarzlik ściga Madsena, pozostali też nie odpuszczają [ZAPOWIEDŹ] - Gazeta Wrocławska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski