Przed sezonem trener Tomasz Bernas zapowiadał, że drużyna mierzy wysoko. Początek rundy wprawdzie nie był zbyt efektowny (2 porażki w 4 kolejkach), ale jej druga część okazała się dużo lepsza. W efekcie krakowski zespół po 13 meczach ma na koncie 27 punktów (tyle samo co 2. Prądniczanka), a do lidera KS Olkusz traci 4 „oczka”.
- Pozycja wyjściowa na __drugą rundę jest niezła - przyznaje Tomasz Bernas. - Patrząc realnie, można być zadowolonym, ale na pewno jest niedosyt. Szkoda zwłaszcza dwóch przegranych meczów w końcówce jesieni: z Leśnikiem Gorenice i Olkuszem. Gdybyśmy wygrali w Gorenicach, a u siebie ten drugi mecz zremisowali, na co były szanse, to bylibyśmy teraz na pierwszym miejscu w tabeli.
Dodaje, że wartość wyniku jest nawet większa, jeśli wziąć pod uwagę problemy kadrowe drużyny. Zabrakło m.in. króla strzelców tej grupy z poprzedniego sezonu Sebastiana Pikuły, który już na początku sezonu wyjechał za granicę.
- W końcówce mieliśmy tylko 14 zawodników do gry, w __tym rezerwowego bramkarza - mówi Bernas. - Kadra jest zbyt wąska, potrzebne są wzmocnienia jakościowe i ilościowe, przynajmniej 4-5 zawodnikami. Praktycznie w każdej formacji, a zwłaszcza w ataku. Okazało się, że po Pikule została w składzie duża wyrwa. Także dlatego, że jedynym napastnikiem był tak naprawdę tylko Mariusz Kwater. On również odczuł, że brakuje Pikuły, który oprócz strzelania goli potrafił skupić na __sobie uwagę rywali.
Szkoleniowiec już rozmawia z kandydatami, czeka też na powrót kontuzjowanych graczy, a być może po zimowych przygotowaniach szansę dostanie ktoś, kto wcześniej nie łapał się do składu. W rundzie wiosennej kadra ma być na tyle liczna i mocna, by sprostać trudnemu zadaniu. - Zawsze stawiam sobie wysokie cele, chcemy wygrać ligę. Na __pewno nie będzie to łatwe, jest kilka innych zespołów, które będą się liczyć - mówi Bernas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?