Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grób przedwojennego prezydenta Nowego Sącza Romana Sichrawy wciąż czeka na remont [ZDJĘCIA]

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Rodzinny grobowiec zasłużonego sądeczanina od lat popada w ruinę. Mimo zapewnień wiceprezydenta Jerzego Gwiżdża nadal nie ruszyły prace renowacyjne krypty na cmentarzu komunalnym.

- Panie prezydencie błagam, uratujcie ten grobowiec - z takim apelem rok temu zwróciła się Anna Totoń. Władze miasta pod naciskiem znanej z zamiłowania do historii sądeczanki i mediów poczuły się zawstydzone i obecały remont.

Zapomniany prezydent

Najpierw Jerzy Gwiżdż zapewnił, że zwróci się do Związku Sądeczan, współorganizatora zbiórki Ratujmy Sądeckie Nekropolie, aby listopadowa kwesta mogła być przeznaczona na renowację grobowca Sichrawy, ale szybko zdano sobie sprawę, że jej koszt kilkukrotnie przewyższy możliwości zbiórki. Wtedy we wrześniu zapewniono, że miasto z własnych środków przywróci dawny blask mogile przedwojennego prezydenta. Od tego czasu nie wiele się zmieniło - o czym ostatnio na sesji przypomniał radny Mieczysław Kaczwiński.

Dlaczego?

- Remont grobowca Romana Sichrawy nie został przeprowadzony w ubiegłym roku ze względu na brak zainteresowania ze strony wykonawców - odpowiada Renata Stawiarska z Biura Prasowego UM Nowego Sącza. Władze miasta zapewniają, że prace przygotowawcze do remontu grobowca Romana Sichrawy są w toku, a nawet prowadzona jest procedura wyłonienia wykonawcy. Potrzebne środki finansowe zostały zabezpieczone w budżecie miasta na rok bieżący.
- Ze względu na specyfikę stosowania technologii konserwatorskich, planowane zadanie będzie realizowane w sezonie letnim - dodaje rzeczniczka.

10 razy Sichrawa

Wiceburmistrz, burmistrz, prezydent miasta i zastępca komisarza miasta w czasach okupacji hitlerowskiej. Roman Sichrawa do historii przeszedł nie tylko jako dobry zarządca i działacz społeczny. W pierwszych latach II wojny światowej zasłynął tym, że odmówił niemieckiemu komisarzowi Rudolfowi Heinowi podania listy dziesięciu najbardziej wpływowych sądeczan, którzy mieli stać się zakładnikami. Napisał wtedy na kartce dziesięć razy swoje imię i nazwisko. O dokonania Sichrawy można przeczytać m.in. na dwóch pamiątkowych tablicach na rodzinnym grobowcu. W 1995 roku, w 50. rocznicę śmierci wyprosiła je w ratuszu Irena Styczyńska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Grób przedwojennego prezydenta Nowego Sącza Romana Sichrawy wciąż czeka na remont [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski