Grodzka i Floriańska zaczekają

Chodniki do remontu

   Nowe betonowe płyty chodnikowe będą układane na terenie Dzielnicy I na ul. Miodowej - po lewej stronie, od Starowiślnej do Bożego Ciała, przy ul. Koletek po stronie muru klasztoru Bernardynów (od Smoczej do Sukienniczej), przy Bonerowskiej po obu stronach, przy ul. św. Wawrzyńca po stronie numerów parzystych - od ul. Dajwór do Wąskiej. Wyremontowany zostanie chodnik przy Zyblikiewicza w rejonie Klubu Garnizonowego oraz przy Starowiślnej - po lewej stronie (od Rzeszowskiej do Miodowej), dokończony też zostanie remont chodnika przy ul. Bożego Ciała (po obu stronach, w kierunku do ul. Miodowej). Porfiropodobne, czerwone płyty pojawią się natomiast przy ul. Bernardyńskiej, gdzie będzie kończony remont chodnika - od gimnazjum do ul. Smoczej.
   Na razie więc na swój moment muszą poczekać ulice w granicy I obwodnicy, np. ul. Floriańska czy Grodzka. Ta ostatnia we fragmencie - od Rynku do pl. Wszystkich Świętych - została wyremontowana przy okazji wymiany nawierzchni chodników i jezdni wokół Rynku Głównego. - Grodzka do Wawelu i Floriańska, czyli rozpoczęcie i zakończenie Drogi Królewskiej - oto, co w następnej kolejności powinny objąć remonty, łącznie z kontynuacją niskich ozdobnych lamp, które już stanęły na fragmencie tego traktu: po jednej stronie Rynku i przy wyremontowanym fragmencie Grodzkiej - podaje Bogusław Krzeczkowski z Rady Dzielnicy I_. - Na ul. Grodzkiej wystarczyłoby kostkę przełożyć, dołożyć brakującą, chodnik zrobić z płyt porfiropodobnych; koszt tego mógłby wynieść od 900 tys. do 1 mln złotych. Dwa razy droższy byłby remont Floriańskiej, gdzie trzeba by położyć całkiem nową nawierzchnię. Środki dzielnicy są mizerne przy tak kosztownych pracach; potrzebny byłby np. udział finansowy miasta oraz Zarządu Dróg i Komunikacji - _dodaje radny.
    (MM)