MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gronkowiec w wodzie

LIZ
Od ponad tygodnia nie można się kąpać w części Krytej Pływalni w Chrzanowie. Prowadzone regularnie badania wody wykazały, że została ona skażona bakteriami coli i gronkowcem. Wyłączony z użytku został basen dla dzieci, jedno SPA i basen hamowny przy zjeżdżalni.

Bakterie w wodzie wykryto podczas badań, prowadzonych przez pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Chrzanowie kilkanaście dni temu. Od tego czasu z pływalni można korzystać w ograniczonym zakresie. Czynny jest basen sportowy i rekreacyjny oraz jedno jacuzzi. W pozostałych nieckach basenowych kąpiel jest zabroniona. Co prawda, ujawnione stężenie bakterii nie było duże, ale gdyby podczas korzystania z basenu ktoś skaleczył się albo napił takiej wody, mogłoby to być dla jego zdrowia niebezpieczne. Lepiej więc dmuchać na zimne, zwłaszcza, że z obiektu korzystają w większości dzieci w ramach zajęć lekcyjnych. Nic dziwnego, że w tej sytuacji niektóre z lekcji na pływalni odwołano.
- Powtórne badania, przeprowadzone w ostatni piątek, wykazały, że jakość wody w basenie jest już dużo lepsza. Mimo to, postanowiliśmy jeszcze zaczekać z uruchomieniem wszystkich niecek i powtórzyć badania. Jeżeli w tym tygodniu wszystko będzie w normie, to z zamkniętych obiektów znów będzie można korzystać - wyjaśnia Wojciech Heitzman, szef chrzanowskiego sanepidu.
To, skąd w wodzie wzięły się bakterie, jest - jego zdaniem - oczywiste. - Z brudu! Niektórzy ludzie się nie kąpią i przychodzą na basen - dodaje dyrektor.
Tego samego zdania jest zastępca dyrektora Krytej Pływalni w Chrzanowie. Nie ma wątpliwości, że to sami użytkownicy basenu przynieśli ze sobą gronkowca. W końcu wielu ludzi jest nosicielami tej bakterii. - Sytuacja, by woda była aż tak skażona, że grozili nam zamknięciem niecek basenowych, zdarzyła się na Krytej Pływalni w Chrzanowie po raz pierwszy od ośmiu lat - twierdzi Henryk Małocha.
I oby po raz ostatni. Rodzice niektórych dzieci, korzystających z pływalni, są przerażeni. Obawiają się, że podczas wcześniejszych zajęć uczniowie mogli się czegoś w brudnej wodzie nabawić. Tak, jak i dorośli, którzy nie wiedzieli o skażeniu wody, a na basen przychodzą regularnie. Na razie żadnych przypadków dolegliwości u osób korzystających z pływalni jednak nie odnotowano. Woda w basenach na Krytej Pływalni w Chrzanowie jest regularnie filtrowana i uzdatniana. Po wykryciu tu bakterii coli i gronkowca zastosowano większe stężenie środków chemicznych, które są groźne dla bakterii, ale nie dla kapiących się.
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski