Postawił na nogi policję
Postawił na nogi policję
Pijany mieszkaniec Skawiny próbował wymusić okup,
(INF. WŁ.) 27-letni mieszkaniec Skawiny, będący
pod wpływem alkoholu, postawił na nogi całą tamtejszą policję. Najpierw od właściciela firmy, w której pracował, domagał się 100 tys. złotych, grożąc "likwidacją" zakładu. Potem, próbując załatwić sobie alibi, zadzwonił do kuzyna, informując go, że został porwany.
O porwaniu powiadomił policję mieszkaniec Skawiny, który chwilę wcześniej otrzymał telefon od swojego rzekomo uprowadzonego krewnego. Zaraz potem funkcjonariusze, wspomagani przez swoich kolegów z innych jednostek, rozpoczęli poszukiwania ofiary.
- Równocześnie szef firmy, w której zatrudniony był uprowadzony, otrzymał kilka SMS-ów, z żądaniem okupu w kwocie 100 tys. zł i groźbami, że w razie ich niezapłacenia firma zostanie zlikwidowana - mówi nadkomisarz Marek Korzonek z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. - Początkowo nie łączyliśmy obu spraw, ale kiedy wieczorem odnaleźliśmy rzekomego porwanego w miejskim parku, gdzie leżał kompletnie pijany, okazało się, że wszystko było dziełem jego wyobraźni. To on wysłał SMS-y z żądaniem okupu, a kiedy pojął bezsensowność swojego działania, po wypiciu kilku piw obmyślił akurat taką drogę wyjścia z sytuacji w jaką się wpakował. Wtedy zawiadomił swojego krewnego o rzekomym porwaniu.
Mieszkańcowi Skawiny mającemu opinię bardzo dobrego pracownika przedstawiono zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego, a prokurator oddał go pod dozór policyjny. Grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. - Ta chwila może go wiele kosztować, za taki czyn w najlepszym razie dostanie wyrok w zawieszeniu i przede wszystkim będzie figurował w rejestrze skazanych przez najbliższych kilkanaście lat - poinformowano "Dziennik" w krakowskiej prokuraturze.
(MADE)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?