Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźna droga krajowa nr 75

Alicja Fałek
W Witowicach Dolnych w niedzielę po godz. 16 zderzyły się dwa samochody osobowe i motocykl. Dwie osoby trafiły do szpitala
W Witowicach Dolnych w niedzielę po godz. 16 zderzyły się dwa samochody osobowe i motocykl. Dwie osoby trafiły do szpitala Fot. psp nowy sacz
Łososina Dolna. Osiem osób ucierpiało w pięciu wypadkach, do jakich doszło w ciągu ostatnich trzech dni. Wymalowanie na szosie podwójnej linii ciągłej miało poprawić bezpieczeństwo ruchu, ale tak się nie stało. Mimo to wszystko zostanie tak jak jest teraz.

Seria groźnych wypadków na drodze krajowej nr 75 między Wielogłowami a Witowicami Górnymi nie wpłynie na zmianę oznakowania tej trasy.

W czerwcu br. na dziewięciokilometrowym odcinku drogi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wymalowała tzw. podwójną ciągłą linię. Niektórzy w niej widzą przyczynę ostatnich zdarzeń.

- Brak możliwości wyprzedzenia na długim odcinku denerwuje kierowców - uważa Stanisław Golonka, wójt gminy Łososina Dolna. Gdy ich irytacja sięga zenitu, decydują się wyprzedzić mimo zakazu. Takie zachowanie może zakończyć się wypadkiem.

- Moim zdaniem lepsze było poprzednie oznakowanie tej trasy - mówi Golonka.

Zwolnij, życie jest jedno...

Od lat kierowców wjeżdżających z obu stron na teren gminy Łososina Dolna wita napis: „Zwolnij, życie jest tylko jedno”.

- Odkąd sięgam pamięcią zawsze było tu wiele wypadków, w tym śmiertelnych - podkreśla wójt Golonka. Uważa, że nad tą drogą ciąży jakieś fatum. Mimo dobrego oznakowania wciąż dochodzi tu do tragedii.

Bezpieczeństwo miała poprawić zmiana oznakowania, które zabrania wyprzedzania. Tymczasem niespełna dwa tygodnie po namalowaniu podwójnej ciągłej linii w Łososinie Dolnej w zderzeniu z tirem zginęło małżeństwo. Potem 19 lipca śmigłowiec zabrał do szpitala niemowlę, które ucierpiało podczas zderzenia osobówki z tirem. Ostatni weekend znów był tragiczny.

- Pogoda była fatalna, a wyprzedzanie na śliskiej nawierzchni w miejscu niedozwolonym skończyło się wypadkami - nie kryje Golonka.

Jest lepiej niż rok temu

Z twierdzeniem wójta, że podwójna ciągła przyczynia się do wzrostu wypadków, nie zgadza się naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

- W analogicznym okresie ub.r. na DK 75 mieliśmy o jeden wypadek więcej - wylicza naczelnik Albert Kogut. - W pierwszym półroczu odnotowaliśmy 22 wypadki, rok temu były 23. Rannych było wówczas 25 kierowców. Teraz mamy spadek o dziesięć osób.

Zdaniem podinspektora Koguta wprowadzenie podwójnej ciągłej z czasem wpłynie na poprawę bezpieczeństwa. Kierowcy muszą tylko stosować się do przepisów. Przyczyn weekendowych wypadków naczelnik upatruje we wzmożonym ruchu ze względu na Światowe Dni Młodzieży. Pogoda też nie sprzyjała kierowcom.

- Wahania ciśnienia zmniejszają koncentrację i spowalniają czas reakcji kierowcy - zaznacza szef drogówki. Śliska nawierzchnia wydłuża drogę hamowania. Wtedy łatwiej o kolizję.

Według Koguta działania policji na niebezpiecznym odcinku są wystarczające. - Przez cały dzień patrolujemy tę trasę i karzemy za wykroczenia - podkreśla naczelnik.

Zmian oznakowania nie zamierza wprowadzać zarządca krajówki nr 75, czyli GDDKiA.

Jak zaznacza Iwona Mikrut, rzeczniczka oddziału GDDKiA, wizje lokalne przy udziale policjantów potwierdziły zasadność wprowadzenia podwójnej ciągłej na długości 9 km.

Feralna DK 75

Sobotnia noc

Dwoje rannych trafiło do sądeckiego szpitala po zderzeniu czterech samochodów osobowych. Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 22 w Witowicach Dolnych. VW golf uderzył w tył jadącego przed nim seata. Siła uderzenia wyrzuciła VW na przeciwny pas ruchu. Tam samochód zderzył się czołowo kolejno z fordem mondeo i oplem astrą.

Niedzielna seria

Kolejne dwa wypadki zdarzyły się niemal równocześnie, bo ok. godz. 15.20. W Wielogłowach w zderzeniu roztrzaskane zostały dwa wozy marki audi i opel corsa. Dwoje rannych trafiło do szpitala. W Tęgoborzy, po zderzeniu z innym samochodem osobowym, skoda felicja wypadła z jezdni i rozbiła się w przydrożnym rowie. Kierowca skody trafił do szpitala. Kolejny alarm z DK 75 strażacy odebrali o godz. 16.17. W Witowicach Dolnych zderzyły się dwie osobówki i motocykl. Ranni, motocyklista i kierowca jednego z aut, trafili do szpitala.

Feralny poniedziałek

Tuż przed godz. 8 podjeżdżający pod Just samochód dostawczy wypadł z drogi. Nikt z sześciu podróżujących nie ucierpiał. Natomiast tuż po godz. 16 w Łososinie Dolnej doszło do zderzenia samochodu ciężarowego z osobówką. Jedna osoba ranna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski