Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny azbest do utylizacji. Usunięto 670 ton

Redakcja
EKOLOGIA. Blisko 1755 ton - tyle azbestowych pokryć dachowych, płyt elewacyjnych, rur wodociągowych i kanalizacyjnych itp. zinwentaryzowano w ciągu ostatnich pięciu lat na terenie Krakowa. Jak dotąd udało się usunąć prawie 670 ton wyrobów zawierających azbest.

Chyba nikogo nie trzeba już przekonywać o szkodliwości azbestu. Najgroźniejszy jest azbestowy pył - przy jego wdychaniu mikroskopijne włókna wbijają się w płuca i tam już pozostają, drażniąc komórki (trudno je usunąć ze względu na ich małe rozmiary, kształt i trwałość). W efekcie mogą powodować pylicę i nowotwory złośliwe - raka oskrzeli czy międzybłoniaka opłucnej. Azbest został oficjalnie uznany za czynnik rakotwórczy oraz subs-tancję stwarzającą szczególne zagrożenie dla środowiska.
Dlatego też - zgodnie z przepisami - azbestowe dachy, rury czy płyty elewacyjne trzeba sukcesywnie eliminować z otoczenia. W Krakowie od 2004 r. realizowany jest program likwidacji wyrobów zawierających azbest. Dotychczas zinwentaryzowano ich blisko 1755 ton, z czego usunięto prawie 670 ton. - Ta liczba 1755 ton nie oddaje jednak stanu faktycznego. Azbestu na pewno jest na terenie miasta więcej. Ile, tego dokładnie nie wiadomo, gdyż nie wszyscy mieszkańcy zgłaszają do nas fakt posiadania wyrobów azbestowych, choć zgodnie z przepisami mają taki obowiązek - przyznaje Małgorzata Mrugała, dyrektorka Wydziału Kształtowania Środowiska w Urzędzie Miasta Krakowa.
W ramach programu gmina dofinansowuje likwidację wyrobów azbestowych z obiektów budowlanych. W tym roku przeznaczono na ten cel 100 tysięcy zł (dotychczas - od 2004 r. - wydano już prawie 623 tys. zł). Obecnie dofinansowanie wynosi 50 gr za kilogram usuniętego azbestu (czyli zakładając, że np. płyty dachowe o łącznej powierzchni 100 metrów kwadratowych ważą 2 tony, to przy wymianie takiego dachu można zyskać 1000 zł).
- Mieszkańcy interesują się naszym programem. Mamy wiele zapytań w tej sprawie. Nie wszyscy decydują się jednak na udział w programie, gdyż problemem wciąż pozostają koszty. My dofinansowujemy tylko utylizację azbestu, natomiast budowę nowego dachu każdy mieszkaniec musi sfinansować już we własnym zakresie. A na to wielu osób po prostu nie stać - tłumaczy Małgorzata Mrugała. Dodaje także, że wielu mieszkańców nie śpieszy się z wymianą niebezpiecznych dachów czy płyt elewacyjnych, argumentując, że "przecież mają na to jeszcze dużo czasu" (zgodnie z ogólnopolskim programem usuwania azbestu - do końca 2032 r.).
Skorzystać z dofinansowania w ramach gminnego programu likwidacji wyrobów azbestowych mogą osoby fizyczne i wspólnoty mieszkaniowe. By otrzymać pieniądze, trzeba jednak spełnić kilka warunków. Przede wszystkim należy zgłosić do Wydziału Kształtowania Środowiska UMK fakt posiadania wyrobów zawierających azbest. Po drugie, demontaż tych wyrobów mogą przeprowadzać wyłącznie firmy mające stosowne zezwolenia. Konieczne jest także złożenie wniosku o dofinansowanie prac związanych z usuwaniem azbestu oraz podpisanie odpowiedniej umowy w siedzibie Wydziału Kształtowania Środowiska.
Szczegółowe informacje na ten temat znaleźć można na stronie internetowej www. bip.krakow.pl (procedura nr WS-12).
(PSZ)
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski