Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupa JBG-2 zdominowała krakowski maraton

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Nie wszędzie dało się wjechać
Nie wszędzie dało się wjechać Szymon Gruchalski
Kolarstwo górskie. W Krakowie odbyła się druga eliminacja Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe czyli prestiżowego cyklu zawodów.

Zawodnicy grupy JBG-2 Professional Team zajęli sześć pierwszych miejsc na najbardziej prestiżowym dystansie grand fondo. Wygrał Partyk Piasecki, dla którego dodatkową nagrodą będzie występ w czerwcowych mistrzostwach świata w maratonie rowerowym w niemieckim Singen. Drugi był Wojciech Halejak, a trzeci Mariusz Kozak. Wśród kobiet najszybciej finiszowała Anna Ulman.

Krakowska trasa nie należy do najłatwiejszych z powodu długich podjazdów i glinianej nawierzchni. Kiedy na tę glinę spadnie deszcz, a tak było w sobotę, jazda na rowerze dodatkowo się komplikuje. Patrząc na wyniki, wydaje się, że jednemu zespołowi zupełnie to nie przeszkadzało. Zespół JBG-2 miał najwięcej kolarzy na trasie i nie dał szans rywalom. Na metę jednocześnie wjechało trzech zawodników z tej drużyny. - To była naprawdę trudna rywalizacja, ale zespół bardzo mi pomógł, więc muszę mu podziękować. Jechaliśmy drużynowo, bo od początku taki był plan na ten wyścig. Wiedzieliśmy, że jesteśmy najmocniejsi, więc mogliśmy go kontrolować - cieszył się na mecie Piasecki.

Siódme miejsce w stawce zajął pochodzący z Oświęcimia Dariusz Batek. - Powiedziałbym, że nie byłem siódmy, a pierwszy z „normalnych”. Zespół JBG-2 zamęczył wszystkich, ale wcale im się nie dziwię. Mam doskonałą świadomość tego, co zrobili, bo gdybym miał do dyspozycji tylu zawodników, zrobiłbym to samo. Nie jest jednak ze mną źle, bo widać, że się bali. Gdy ktoś próbował odjazdów odpuszczali, a mnie ciągle pilnowało przynajmniej trzech - podsumował swój start były wicemistrz świata w MTB.

Wśród kobiet rywalizacja wyglądała zupełnie inaczej. Anna Urban (Stowarzyszenie Łódzkiego Towarzystwa Cyklistów) wyprzedziła Ritę Malinkiewicz (Superior Zator) i Annę Sadowską (Volkswagen Samochody Użytkowe) odpowiednio o 7 i 17 minut. - Pogoda nie była najlepsza do rywalizacji, a miałam wielką ochotę na wygraną. Po zwycięstwie w Polanicy-Zdroju chciałam być pierwsza także w Krakowie, żeby zakwalifikować się do kadry. Wszystko się udało, więc chociaż jestem cała przemoczona, to jednak bardzo szczęśliwa - mówiła na mecie najlepsza z pań.

Malinkiewicz została satysfakcja, że znalazła się w reprezentacji na MŚ, podobnie jak zwyciężczyni. Wśród mężczyzn, oprócz Piaseckiego pojedzie też Adrian Brzózka, czwarty w Krakowie, zwycięzca z Polanicy-Zdroju.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski