Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupa Trip w tarapatach

Tomasz Kucharzyk
Małgorzata Chechlińska (druga od prawej) gościła prezydenta Andrzeja Dudę. W ramce hotel Ossa
Małgorzata Chechlińska (druga od prawej) gościła prezydenta Andrzeja Dudę. W ramce hotel Ossa Facebook
Zakopane. Spółka zarządzająca luksusowymi hotelami w Zakopanem ma 162 miliony złotych długu. Pracownicy boją się o przyszłość.

O tym, że w zarządzającej najbardziej luksusowymi hotelami w Zakopanem Grupie Trip nie dzieje się najlepiej, szeptało się od dawna. Od kiedy jednak tydzień temu jeden z największych banków - PKO BP - ogłosił, że przedsiębiorstwo jest mu winne aż 162 miliony złotych tytułem niespłaconego kredytu, górale nie mogą wyjść z szoku.

Wielu z nich zastanawia się, co dalej z miejscami pracy dla ponad 500 członków załogi zakopiańskich obiektów zarządzanych przez Trip.

Andrzeja Dudę ugościli

Na co dzień popłochu w Tripie nie widać. Należące do grupy hotele: Belvedere (4 gwiazdki), Litwor (5) czy Czarny Potok (3), i restauracja „Czarci Jar” pracują normalnie. Cały czas przyjmowani są turyści. Przed dwoma tygodniami gościł tu sam prezydent Andrzej Duda.

- Nikt z nas nie słyszał też o zwolnieniach - mówi anonimowo jeden z pracowników. - Codziennie przychodzimy do pracy, a grafiki mamy rozplanowane na kilka tygodni. Mimo to w każdym z nas jest niepewność co do przyszłości. Informacja o tym, że firma zadłużona jest aż na tyle milionów, to nie przelewki. Boimy się stracić pracę. Trip to świetna firma. Pensje nie są małe, zawsze dostajemy je na czas, godziny pracy są respektowane.

Inni pracownicy hotelowego potentata dodają jednak, że faktycznie pierwsze sygnały o tym, że w firmie „coś się dzieje”, mieli już pod koniec zeszłego roku. Bywały wówczas miesiące, gdy pensje - zamiast na konto - dostawali „do ręki”. Swego czasu wielu pracownikom zmieniono umowę. Zostali zatrudnieni w firmie o innej nazwie.

Chechlińska uspokaja

Pracownicy boją się, że hotele zlicytuje bank. Z jego komunikatu wynika, że w miarę spokojnie spać może tylko załoga Litwora. On nie jest zadłużony. Reszta obiektów Tripu ma „na karku” kredyt lub weksle z poręczeniem kredytu.

Sytuację stara się uspokoić Małgorzata Chechlińska, współwłaścicielka Tripu i jego założycielka. - Zbyt wielu informacji na temat naszej sytuacji nie mogę zdradzić - mówi. - Trwają ostatnie rozmowy z bankiem. Za dwa tygodnie będę mogła powiedzieć więcej. Uważam jednak, że sytuacja jest opanowana i nikt pracy nie straci. Nasza firma nie zbankrutuje.

Ossa jest kulą u nogi?

Nie wiadomo, czy słowa Chechlińskiej uznać za tzw. „dobrą minę do złej gry”, czy naprawdę Trip wychodzi na prostą. Wydaje się jednak, że jego prezesce nie zabraknie determinacji, by ratować swoje dziecko. Trip założyła od zera 26 lat temu wraz z partnerem życiowym Grzegorzem Krzanikiem. W krótkim czasie wprowadzili firmę na wyżyny, otwierając najlepsze hotele w Zakopanem.

Jak się okazuje, popełnili też błędy. Przynajmniej dwa. Pierwszy dotyczył podjętej w 2005 roku decyzji o budowie w Rawie Mazowieckiej 4-gwiazdkowego hotelu Ossa. Ten ogromny budynek miał być zapleczem konferencyjnym dla Warszawy. Początkowo tak było i podjęto decyzję o rozbudowie. W międzyczasie inni wybudowali jednak obiekty bliżej stolicy i Ossa zaczęła zarabiać mniej. Tu pojawił się problem. Bo to właśnie na Ossę firma zaciągnęła ogromny kredyt, którego zwrotu dziś domaga się bank. Kredyt został podżyrowany przez obiekty Trip w Zakopanem.

- Drugim, co dziś już wiadomo, złym krokiem było pójście przez Chechlińską i Krzanika na wojnę ze wspólnikami w hotelu Belvedere - mówi osoba związana z firmą. 3 lata temu firma odkupiła udziały w hotelu od przedsiębiorcy z branży rybnej - Dariusza Bobińskiego. Za jego 50 procent akcji Belvederu Chechlińska i Krzanik zapłacili 31 mln złotych, z czego aż 20 mln pochodziło z kredytu. Po tej transakcji Chechlińska i Krzanik mieli już 75 proc. udziałów w zakopiańskim obiekcie.

Hotel poszedł do rozbudowy. Zaledwie kilka miesięcy po jej zakończeniu, w grudniu 2013 roku częściowo spłonął. Trzeba więc było wydać kolejne miliony na odbudowę, a dodatkowo wspomnianą transakcję przejęcia akcji Belvedere od Bobińskiego oddał do sądu gospodarczego kolejny wspólnik. Zawirowania między udziałowcami utrudniały obiektowi pracę na maksimum możliwości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski