Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gruszka opuszcza Czarnych Staniątki

(ART)
Piotr Gruszka
Piotr Gruszka Fot. archiwum
Piłka nożna. Po zakończonym w sobotę sezonie w klasie okręgowej Kraków w Czarnych Staniątki, występujących w grupie III, zmieni się trener. Z drużyną rozstał się Piotr Gruszka, klub szuka nowego szkoleniowca.

- Po zakończeniu sezonu rozmawialiśmy w klubie i zdecydowaliśmy, że nie przedłużymy umowy. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że może lepiej będzie dla drużyny, jeśli dojdzie do zmiany. Rozstaliśmy się w zgodzie - mówi Gruszka. - Spędziłem w tym klubie sześć i pół roku, to była moja pierwsza praca z seniorami, początkowo jako grający trener. Chciałbym podziękować prezesowi Adamowi Gawlikowi i zarządowi za __tyle lat udanej współpracy. Będę ten czas bardzo miło wspominał.

Prowadzona przez Gruszkę drużyna przeżywała wzloty i upadki. Zaczęło się od... przykrej porażki, bowiem w rundzie wiosennej sezonu 2009-10, kiedy to trener zaczął pracę w Staniątkach, nie udało się uniknąć spadku z krakowskiej klasy okręgowej (przy okazji reorganizacji rozgrywek zdegradowanych zostało więcej zespołów niż zwykle).

Czarni jednak szybko, już po roku, wrócili do „okręgówki”. Co więcej, w kolejnych rozgrywkach beniaminek okazał się najlepszy w całej stawce (wygrał z przewagą 8 punktów nad Wiślanami Jaśkowice) i awansował do IV ligi, co było historycznym osiągnięciem klubu. Na tym szczeblu zespół gościł jednak tylko przez rok (sezon 2012/13).

- Do utrzymania zabrakło nam wtedy tylko punktu. W połowie sezonu drużyna została osłabiona, odeszło kilku kluczowych zawodników - mówi Gruszka. - Niemniej historyczny dla klubu awans i gra w czwartej lidze to były dla mniej najmilsze chwile w ciągu tych lat spędzonych w Czarnych.

Później drużyna ze Staniątek próbowała, bezskutecznie, wrócić do IV ligi. Dwukrotnie zabrakło jej niewiele, zajmowała w grupie III klasy okręgowej Kraków drugie lokaty. W zakończonym w weekend sezonie poszło jej jednak gorzej, była dopiero siódma, szanse na promocję straciła znacznie wcześniej.

- Nie ukrywam, że wynik był poniżej oczekiwań. Ten sezon był znacznie słabszy w porównaniu do poprzednich, gdy plasowaliśmy się w ścisłej czołówce. Teraz też chcieliśmy się włączyć do walki o awans, albo przynajmniej zająć miejsce na podium. Z różnych przyczyn to się nie udało. Mieliśmy kilka fajnych meczów, ale pouciekały nam punkty, a w __końcówce sezonu mieliśmy kłopoty kadrowe - mówi Gruszka.

Nowego trenera Czarnych powinniśmy poznać w najbliższych dniach. - Wydaje mi się, że zostawiłem drużynę w dobrym stanie, na ustabilizowanym poziomie. Mojemu następcy życzę jak najlepiej - dodaje Gruszka. __

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski