Livingstone
4/6
Stworzona przez Benjamina Lierscha gra familijna pozwala poczuć się jak David Livingstone - słynny XIX-wieczny miłośnik Afryki, misjonarz i odkrywca. Uczestnicy rozgrywki płyną rzeką Zambezi do Wodospadów Wiktorii. Podczas rejsu dokonują ekspedycji badawczych w głąb lądu, celem zyskania jak największej sławy, a zarazem punktów gwarantujących zwycięstwo.
"Livingstone" to produkt wydany przepięknie: kolorowa, miła dla oka plansza, estetycznie wykonane znaczniki z drewna i tektury, różnokolorowe klejnoty, garść kostek, karty i skrzynie na datki - wszystko to robi bardzo pozytywne wrażenie. Na uwagę zasługuje także bardzo ciekawa mechanika rozgrywki. Na początku każdej tury gracz rozpoczynający wykonuje rzut garścią kostek. Gracze kolejno wybierają jeden z wyrzuconych wyników i na jego bazie wykonują wybraną akcję. Obowiązuje zasada, w świetle której zmuszeni jesteśmy wybierać coraz wyższe wartości w stosunku do poprzedników. Dokonując wyboru mamy więc wpływ na to, jakie pole manewru będzie miał nasz następca. Kluczowe na drodze do zwycięstwa punkty zdobywamy poprzez ekspedycje w głąb lądu, sprzedaż znalezionych klejnotów i obserwację nowych gatunków zwierząt. Z niezbędnych do odbywania ekspedycji funduszy musimy także wygospodarować część na podarunki dla królowej. Jest to o tyle istotne, że gracz, który na ten cel przeznaczy najmniej pieniędzy, niezależnie od dokonań, nie będzie brany pod uwagę przy końcowym wyłanianiu zwycięzcy!
"Livingstone" to gra o zasadach prostych do opanowania, ale i niewielkiej złożoności, rozczaruje więc osoby szukające wyrafinowanej strategii. Produkt ten natomiast świetnie sprawdzi się jako gra rodzinna: oryginalna, dynamiczna i atrakcyjna wizualnie.
Once Upon A Time
Liczba graczy: 2-6, czas gry: ok. 10-20 min., wiek: od 12 lat, wydawca: Atlas Games
5/6
Once Upon A Time to tytuł niezwykłej, jedynej w swoim rodzaju gry karcianej. Nazwa natychmiast kojarzy się z początkiem jednej z wielu baśni, które opowiadały nasze mamy i babcie, gdy byliśmy dziećmi. Skojarzenie jak najbardziej trafne, bowiem "Once Upon A Time" to lekka, towarzyska gra karciana polegająca na... snuciu opowieści.
Na talię składa się 56 "kart zakończeń" oraz 112 "kart opowieści". Jeden z graczy pełni rolę narratora, który zaczyna opowiadać baśń, wykorzystując elementy, które znajdują się na posiadanych przez niego kartach. W tym czasie inni usiłują według określonych zasad przejąć rolę narratora, by móc zagrywać swoje "karty historii", wplatając ich elementy z opowiadaną baśń. Każdy z uczestników ma doprowadzić opowieść do finału, który widnieje na "karcie zakończenia". Gracz, który tego dokona, zostaje zwycięzcą.
"Once Upon A Time" to jedna z tych gier, których piękno tkwi w świetnym pomyśle i genialnej prostocie. Nie jest to produkt wydany szczególnie atrakcyjnie, pod względem wizualnym prezentuje przeciętny poziom. Nierówne ilustracje czy mało trwałe opakowanie nie są jednak w stanie przesłonić bezdyskusyjnych atutów produktu: gra dostarcza mnóstwo radości, rozwija kreatywne myślenie i w dobrze dogadującym się towarzystwie po prostu nie chce się znudzić!
Marcin Zawiślak
Gry do recenzji przysłał sklep rebel.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
