Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa jest i jej nie ma

Redakcja
W minionym tygodniu odnotowano w województwie małopolskim - odwrotnie niż m.in. w niektórych innych województwach - spadek liczby chorych na grypę. Ponieważ jednak nadal są wątpliwości, czy wszyscy lekarze zgłaszają (jest to obowiązek) te przypadki - kwalifikując grypę jako schorzenie grypopodobne - można mieć wątpliwości, czy statystyka oddaje rzeczywistą sytuację. Zwłaszcza że sąsiadujące ze sobą powiaty często znacznie się różnią liczbą chorych.

Powikłania u 21 osób

   Oficjalnie - jak wynika z danych nadesłanych do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej - w naszym regionie, między 8 a 15 lutego, zachorowało na grypę 2326 osób, w tym 784 dzieci.
   W Krakowie i w powiecie ziemskim krakowskim (w sumie około 900 tysięcy mieszkańców) doliczono się 171 chorych (49 dzieci). W przylegającym do Krakowa, znacznie mniejszym, powiecie myślenickim lekarze stwierdzili natomiast aż 377 przypadków grypy (177 u dzieci). Proporcjonalnie sporo ich było również w powiecie proszowickim - 76 (52 dzieci), olkuskim - 213 (25 dzieci) oraz miechowskim - 72 (11 dzieci); chorzy pojawili się ponadto w powiecie wielickim (74 osoby), w którym jeszcze tydzień wcześniej nie zanotowano ani jednego przypadku.
   Sanepid podaje, że w ciągu miesiąca (od 16 stycznia) w całym województwie zgłoszono blisko 16,5 tysiąca zachorowań na grypę, w tym od początku lutego niespełna 5,5 tysiąca.
   W minionym tygodniu 21 osób musiało skorzystać z pomocy szpitalnej, gdyż wystąpiły u nich powikłania - zapalenie oskrzeli lub płuc. (J.ŚW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski