Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzechy młodości

CNN
George W. Bush w młodości wymigiwał się od służby w teksańskiej Gwardii Narodowej, którą odbywał podczas wojny w Wietnamie - twierdzą demokraci. Republikanie nazywają ich zarzuty oszczerstwem.

Bush wykręcił się od służby w Wietnamie?

   Jednym z wątków tegorocznej kampanii w wyborach do Białego Domu stają się oskarżenia demokratów pod adresem prezydenta USA. Zarzuty wysunął przewodniczący Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej Terry McAuliffe. W wywiadzie telewizyjnym powiedział, że Bush, służąc w gwardii na początku lat 70., nie stawiał się, tak jak powinien, do swej jednostki, która w latach 1971-1972 stacjonowała w stanie Alabama.
   McAuliffe powiedział, że obecny prezydent "był AWOL", czyli "nieobecny bez przepustki" (ang. absent without leave), co jest w USA popularnym określeniem samowolnego porzucenia oddziału.
   Jak ustalił "Washington Post", nie ma dokumentów wskazujących, że Bush był w tym okresie w swej jednostce. Potwierdził to waszyngtońskiemu dziennikowi m.in., były oficer z tej jednostki, emerytowany generał William Turnipseed.
   Media poinformowały, że Bush pomagał w tym okresie swemu ojcu George’owi H.W. Bushowi w jego kampanii wyborczej do Kongresu.
   Biały Dom stanowczo odrzucił oskarżenia demokratów. Rzecznik prezydenta Scott Mclellan oświadczył, że Bush "spełnił swój obowiązek" w Gwardii Narodowej i został z wojska "zwolniony z honorami". Przewodniczący Partii Republikańskiej Marc Racicot, nazwał zarzuty "oszczerczym atakiem".
   Republikanie przypominają, że sprawę służby Busha w Gwardii Narodowej próbowano już nagłaśniać w jego kampanii prezydenckiej w 2000 roku. Wówczas jednak - podkreślają obserwatorzy - jego przeciwnikiem w wyścigu do Białego Domu był Al Gore, który w Wietnamie służył tylko jako dziennikarz, w dodatku na tyłach. Tym razem rywalem Busha będzie najprawdopodobniej senator John Kerry, odznaczony za bohaterstwo w tej wojnie.
   Komentatorzy polityczni uważają, że gwałtowna reakcja Białego Domu na zarzuty demokratów świadczy o tym, iż strategia dyskredytowania George’a W. Busha może mieć bardzo negatywny wpływ na jego rozpoczynającą się kampanię wyborczą przed listopadowymi wyborami prezydenckimi.
   Jak przypominają krytycy obecnego prezydenta, do teksańskiej Gwardii Narodowej dostał się on dzięki protekcji wpływowych przyjaciół swego ojca. Dzięki służbie w gwardii uniknął wysłania na front.
   Demokraci przypominają również, że zwolnienie ze służby w Wietnamie załatwił sobie również obecny wiceprezydent Dick Cheney. "Zapominają" jednak o tym, że Howard Dean - rywalizujący z Johnem Kerrym o nominację Partii Republikańskiej umożliwiającą start w wyborach prezydenckich - również uniknął służby wojskowej w Wietnamie, z powodu urazu kręgosłupa. Uraz nie przeszkodził mu jednak w uprawianiu narciarstwa.
ELŻBIETA RINGER (USA)/(PAP)
   Senator John Kerry wysunął się na czoło wyścigu o nominację amerykańskiej Partii Demokratycznej na kandydata na prezydenta. Według kolejnych publikowanych sondaży Kerry jako pierwszy demokrata ma realne szanse pokonania Busha w listopadowych wyborach.
   Gdyby głosowanie odbyło się już dziś, Kerry zostałby prezydentem zbierając 53 proc. głosów. Bush mógłby liczyć jedynie na 46 proc.
(CNN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski