Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzechy wołające o pomstę do nieba

Redakcja
Ks. dr Robert Nęcek, rzecznik prasowy Archidiecezji Krakowskiej Fot. Anna Kaczmarz
Ks. dr Robert Nęcek, rzecznik prasowy Archidiecezji Krakowskiej Fot. Anna Kaczmarz
W irlandzkim Kościele szykuje się rewolucja. Wedle papieskiego dokumentu z maja przypadki pedofilii nie będą podlegały przedawnieniu w Kościele. Księża, na których ciążą zarzuty molestowania nieletnich, mają być niezwłocznie wydaleni ze stanu duchownego. Ojciec Święty wyraźnie stwierdził, że przebaczenie nie zastępuje sprawiedliwości, a wyrządzenie krzywdy dziecku jest grzechem wołającym o pomstę do nieba.

Ks. dr Robert Nęcek, rzecznik prasowy Archidiecezji Krakowskiej Fot. Anna Kaczmarz

KOŚCIÓŁ. Papież zamierza nakłonić do złożenia urzędu 10 irlandzkich biskupów tuszujących przypadki pedofilii

Benedykt XVI przyjął już rezygnację z urzędu biskupa Jamesa Moriarty'ego z Irlandii. 72-letni obecnie dostojnik był w latach 1991-2002 biskupem pomocniczym archidiecezji w Dublinie. To właśnie tam było najwięcej przypadków seksualnego wykorzystania dzieci przez księży oraz wiele przypadków ukrywania tych faktów przez zwierzchników sprawców. Ujawniono je w rządowym raporcie. Odpowiedzialnością za to obarczono również biskupa Moriarty'ego, gdy pełnił posługę w Dublinie. "Przepraszam jeszcze raz ofiary nadużyć i ich rodziny, nawet jeśli słowa nie wystarczają" - oświadczył zdymisjonowany biskup.

Przestępstwa i wykroczenia dotyczące duchownych Kościoła katolickiego, których oskarżono o przemoc i molestowanie dzieci lub stosunki heteroseksualne i homoseksualne, miały miejsce m.in. w Stanach Zjednoczonych, Irlandii, Austrii, Włoszech, Polsce, Francji, Belgii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Meksyku, Argentynie, Tanzanii i na Filipinach. Odnotowano tam łącznie kilka tysięcy przypadków nadużyć i przemocy seksualnej w stosunku do dzieci i nieletnich ze strony księży diecezjalnych i zakonnych, a także sióstr i osób świeckich, zaangażowanych w życie kościelne (np. zakrystianie, organiści, starsi ministranci). Szczególnie głośne i na dużą skalę były tego rodzaju zdarzenia w Stanach Zjednoczonych oraz Irlandii.

Pierwsze przypadki zaczęto ujawniać na początku lat 80. w USA, ale na ogół załatwiano je na drodze porozumień między sprawcami (których najczęściej reprezentowały władze diecezji) a ofiarami. W latach 1992-1993 zaczęły o tym pisać środki masowego przekazu.

Benedykt XVI w czasie wizyty w Wielkiej Brytanii zajął oficjalne stanowisko w tej sprawie. - Ofiary księży pedofilów cierpią jak męczennicy - powiedział papież. Pedofilię nazwał zbrodnią "nie do opisania". Dodał jednocześnie, że rozumie wstyd i upokorzenie, jakiego doznali wszyscy duchowni z powodu tych grzechów.

Słów Ojca Świętego wysłuchało ponad 1700 wiernych zgromadzonych w londyńskiej katedrze oraz około 2500 osób zebranych na placu przed świątynią. Po mszy św. Benedykt XVI spotkał się z dorosłymi już ofiarami księży pedofilów. Przez ponad pół godziny rozmawiał z czterema kobietami i jednym mężczyzną, którzy opowiedzieli mu o swoich cierpieniach. Po raz pierwszy papież spotkał się również z przedstawicielami organizacji zajmujących się obroną dzieci przed molestowaniem seksualnym.

Jednym z pierwszych takich przypadków w Polsce było oskarżenie w 2001 r. księdza Michała M., proboszcza z Tylawy, o molestowanie dziewczynek ze swojej parafii. W 2004 r. zapadł wyrok skazujący. W 2008 r. ujawniono sprawę molestowania dziewczynki przez księdza Romana B. ze Szczecina. Ksiądz został aresztowany i osądzony. W maju w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie rozpoczął się proces byłego proboszcza z miejscowości Mała. Księdzu zarzuca się molestowanie trzech dziewczynek poniżej 15 lat i obcowanie płciowe z nastolatką poniżej 18. roku życia. Początkowo ksiądz częściowo przyznał się do winy, ale później odwołał wcześniejsze zeznania. Grozi mu od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności. W 2002 r. z funkcji metropolity poznańskiego zrezygnował abp Juliusz Paetz podejrzewany o molestowanie kleryków, czemu stanowczo zaprzeczał.
Grażyna Starzak

ZERO TOLERANCJI DLA MOLESTUJĄCYCH

Rozmowa. Ks. dr ROBERT NĘCEK, rzecznik prasowy Archidiecezji Krakowskiej, wykładowca nauki społecznej Kościoła na Uniwersytecie Papieskim im. Jana Pawła II o duchownych molestujących nieletnich

Benedykt XVI ma nakłonić do złożenia urzędu co najmniej 4, a mówi się, że nawet 10 biskupów tuszujących przypadki pedofilii w Irlandii. Część kleru jest przeciwna tak surowej karze. Ksiądz, m.in. w swoich książkach, od dawna opowiadał się za surowym karaniem duchownych molestujących nieletnich...

- W kwestii dymisji biskupów i odpowiedzi dla rządu Irlandii w sprawie raportu na temat pedofilii oficjalne wystąpienie należy do ks. Federico Lombardiego, rzecznika Stolicy Apostolskiej. Nie czuję się w tej sprawie kompetentny. Co do drugiej części pytania, mogę powiedzieć tylko tyle, że głos papieża zawsze jest głosem wiążącym. Nawet ci duchowni, którzy są przeciwni tak surowej karze, będą musieli ją zaakceptować. W tym miejscu chciałbym przypomnieć, że w książce "Światłość świata" Benedykt XVI, mówiąc o pedofilii, napisał, że w październiku 2006 roku zwrócił się do biskupów irlandzkich z żądaniem, aby ujawnili prawdę w tej bolesnej sprawie. Wezwał też biskupów, aby zrobili wszystko, by w przyszłości można było uniknąć tego typu przestępstw. Dodał też, że trzeba pomóc ofiarom. W tej materii Ojciec Święty wyraźnie stwierdził, że przebaczenie nie zastępuje sprawiedliwości. Wyrządzenie krzywdy dziecku jest grzechem wołającym o pomstę do nieba.

- W maju tego roku Benedykt XVI powiedział w Katedrze Westminsterskiej w Londynie: "wyrażam żal wobec niewinnych ofiar tych niewypowiedzianych zbrodni". Miał na myśli ofiary księży pedofilów. Dlaczego Watykan dopiero teraz oficjalnie potępił pedofilskie skandale?

- To nie tak. Pragnę przypomnieć, że 30 kwietnia 2001 r. Jan Paweł II ogłosił list apostolski Motu Proprio - "Sacramentorum Sanctitatis Tutela", w którym pisze m.in. o "normach postępowania w wypadku ciężkich przestępstw zarezerwowanych do osądu przez Kongregację Nauki Wiary". Kardynał Joseph Ratzinger z kolei 18 maja 2001 r. wystosował list do "biskupów całego Kościoła Katolickiego oraz pozostałych zainteresowanych ordynariuszy i hierarchów", w którym pisze o "cięższych wykroczeniach", które są zastrzeżone dla Kongregacji Nauki Wiary. Natomiast 16 maja 2011 roku kardynał Wiliam Levada, prefekt Kongregacji Nauki Wiary, wydał okólnik do Konferencji Episkopatów ws. opracowania "Wytycznych dotyczących nadużyć seksualnych duchownych". To dowody, że zarówno bł. Janowi Pawłowi II jak i Benedyktowi XVI bardzo zależało i zależy na uzdrowieniu sytuacji. Zresztą Benedykt XVI sam powiedział, że miłość jest "nie tylko byciem miłym i uprzejmym, lecz także byciem w prawdzie. A prawdą jest to - o ile to od nas zależy - że trzeba karać tych, którzy zgrzeszyli przeciwko prawdziwej miłości". Dlatego papieskie "zero tolerancji" jest wyjściem do uzdrowienia sytuacji.
- Przebywał Ksiądz niedawno w Chicago z cyklem wykładów dla tamtejszej Polonii. Czy miał Ksiądz okazję rozmawiać na ten kompromitujący Kościół temat?

- Wiele osób świeckich i duchownych opowiadało mi o sytuacji Kościoła w USA. Mówili, że 9 czerwca tego roku - o czym pisały media - metropolita Chicago kard. Francis George po nabożeństwie w kościele Świętej Rodziny poświęcił "Ogród Uzdrowienia", który jest - jak mówił kardynał - "symbolem nieprzerwanego oddania naszego lokalnego Kościoła i Archidiecezji Chicago na rzecz kontynuacji i wzmożenia wysiłków prowadzących do zabliźniania ran ofiar, które pragną pojednania". W ogrodzie zasadzono 25 gatunków roślin - drzew i kwiatów zaaranżowanych wokół rzeźby Świętej Rodziny, ufundowanej przez siostry nazaretanki. Wzdłuż alejek umieszczono tablice zawierające cytaty z wypowiedzi kardynała George'a.

- Z raportu przygotowanego przez trzy amerykańskie organizacje reprezentujące ofiary księży pedofilów wynika, że w chicagowskich parafiach, w różnych okresach pomiędzy 1917 a 2009 r. pracowało aż 97 duchownych, na których ciążyły zarzuty wykorzystywania seksualnego dzieci. Czy uważa Ksiądz te dane za wiarygodne?

- Według kryminologa Christiana Pfeiffera odsetek pedofilii wśród duchownych Kościoła katolickiego wynosi zaledwie 0,1 proc. Protestancki "Chrystian Science Monitor" opublikował studium, według którego protestanckie Kościoły Ameryki czy inne wspólnoty wyznaniowe i grupy zawodowe są dotknięte tym problemem w o wiele wyższej skali. Mamy więc do czynienia - jak mówił Benedykt XVI - z grzeszną kondycją człowieka przejawiającą się również w Kościele katolickim.

- W Polsce co pewien czas też mówi się i pisze o tego typu przypadkach. Zwykle, przy okazji, stawiane są zarzuty pod adresem lokalnego ordynariusza, że za późno lub wcale nie reagował na doniesienia dotyczące konkretnej osoby. Czy watykańska instrukcja dotycząca księży pedofilów, w której jest m.in. zapis, że tego typu zbrodnie nie będą podlegać przedawnieniu, może, w opinii Księdza, zapobiec przypadkom molestowania nieletnich ze strony duchownych?

- W mojej opinii Kościół podchodzi do tego problemu odważnie i konsekwentnie. Bardzo celnie wypowiedział się na ten temat arcybiskup Dublina Diarmuid Martin. Mówił: "prawda nas wyzwoli, ale nie w banalny sposób. Prawda boli. Prawda oczyszcza nie jak delikatne, eleganckie mydło, ale jak ogień, który pali, rani i przecina. Musimy się nauczyć, że prawda ma moc wyzwalającą, której nie mają półprawdy". Ten hierarcha zaznaczył również, że "próby unikania skandalu doprowadziły Kościół do jednego z największych skandali w historii".

Rozmawiała: Grażyna Starzak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski