Gauden kierował instytutem przez osiem lat. Został odwołany z uwagi „na naruszenie przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem”, co mialy wykazać dwie wskazane w uzasadnieniu kontrole.
- Nie zgadzam się z tymi zarzutami, będę się konsultował z prawnikami, czy się nie odwoływać do __sądu - powiedział nam Gauden. Stwierdził, że zwolnienie traktuje jako efekt prowadzonej przez PiS czystki. Jak już wyjaśniał w „Dzienniku Polskim”, zarzucane mu długookresowe rezerwy finansowe były praktyką wielu instytucji kultury, akceptowaną przez poprzednie kierownictwa resortu. Z kolei przekroczenie funduszu wynagrodzeń zostało wymuszone dodatkowymi zadaniami, zleconymi w 2014 r. przez ministra kultury.
Uwagi w tej drugiej kwestii zgłaszała też Małgorzata Omilanowska, minister kultury w rządzie PO. W wystąpieniu pokontrolnym z 3 września 2015 r. stwierdzała: „Działalność Instytutu w kontrolowanym zakresie należy ocenić negatywnie, z uwagi na przekroczenie planu finansowego na wynagrodzenia osobowe i bezosobowe”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?