Zmiennocieplne gady rankiem rozgrzeją ciało na słoneczku, a w największy skwar uciekną do cienia. Nie mają wyjścia, gdyż bez termoregulacji nawet kilkuminutowy spacer w pełnym słońcu grozi utratą życia. Stałocieplni mają o niebo lepiej. W upały chłodzą ciało odparowując wodę. Nie pot, gdyż ta technika właściwa jest tylko ludziom i wymaga stałego dostępu do wody. Ssaki otwierając szeroko pysk. Potem dyszą, a parująca na dobrze ukrwionych ściankach gardła i tchawicy woda schładza krew. Psy wystawiają język, co zwiększa wydajność procesu. Wielkie uszy słonia mają podwójną funkcję. Wprawiają powietrze w ruch, a duża powierzchnia małżowin działają niczym wachlarz w rękach damy. Przy okazji sprawnie oddają ciepło.
Ptaki latają z szeroko otwartymi dziobami, czyli stosują identyczne co do idei, ssacze techniki schładzania ciała. Jeszcze kilka tygodni temu bociany białe rozkładały skrzydła nad młodymi niczym parasol. W ekstremalnych sytuacjach przynosiły w dziobie wodę i wstrzykiwały ją młodym wprost do gardła. Wszystkie strategie mają jedno ograniczenie: nie działają bez wody, zaś tej z każdym bezdeszczowym dniem mamy coraz mniej…
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?