Grzegórzki obawiają się, że stracą przychodnię

Z końcem tego miesiąca przychodni przy al. Pokoju 2 wygasa pozwolenie na użytkowanie znajdującego się tam budynku. Nie ma też podpisanej nowej umowy. Z tej placówki zdrowia korzysta ok. 15 tys. okolicznych mieszkańców. Obawiają się, że Grzegórzki stracą ośrodek zdrowia.

Docelowo budynek przychodni ma zostać wyburzony, a na jego miejscu powstanie kompleks biurowców będących nową siedzibą Urzędu Marszałkowskiego. Teren pod nowe obiekty przekazało miasto. W zamian inwestor miał znaleźć zastępcze lokum dla przychodni.

- Jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Nie wyobrażamy sobie, aby nie było przychodni dla Grzegórzek - zaznacza Henryk Lewandowski z założonego przez pacjentów Komitetu Ochrony Przychodni.

Zespół budynków umownie nazwanych jako „Nowy Ratusz” w sąsiedztwie ronda Grzegórzeckiego ma wybudować Regionalne Centrum Administracyjne (RCA) „Małopolska”. To spółka powołana do tego zadania przez województwo i Małopolską Agencję Rozwoju Regionalnego (MARR). Rada nadzorcza spółki RCA zobowiązała zarząd do wypowiedzenia przychodni umowy na czas nieoznaczony i podpisania na czas oznaczony.

Przez miesiące nie doszło jednak do uzgodnień między obiema zainteresowanymi stronami.

- Nie wiem, co będzie od listopada. Proponowane nam warunki były nie do przyjęcia.Nie wyobrażam sobie, aby opuścić pacjentów z dnia na dzień, chyba że ktoś wymieni zamki w drzwiach - mówi Jerzy Paluch, prezes zarządzającego przychodnią Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Centrum Promocji Zdrowia Aleja Pokoju POZ.

Zarządcy terenu uspokajają, że nie zmienią zamków w drzwiach. - Chcemy pozytywnie rozwiązać sprawę, ale musi być wola dwóch stron.W przypadku bezumownego korzystania z budynku możemy żądać dwa razy większej opłaty za czynsz - informuje prezes RCA Wiesław Bury. Przypomina, że dla przychodni proponowano dwie lokalizacje, przy ul. Olszańskiej lub Kordylewskiego. Pierwszą pacjenci uznali za zbyt odległą. Według prezesa Palucha znajdujące się tam pomieszczenia się nie nadają. Jego zdaniem podobnie jest przy ul. Kordylewskiego, gdzie są pomieszczenia biurowe, a powinny być dostosowane do działalności leczniczej.

Prezes Bury wyjaśnia, że przychodnia może zostać do czasu rozpoczęcia budowy i przedstawiono propozycję umowy od listopada do marca 2016 r. Jednak zdaniem prezesa Palucha to za krótki okres, bowiem potrzebny jest dłuższy na podpisanie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Rada Dzielnicy II podjęła uchwałę, w której zwróciła się do prezydenta Krakowa, aby urząd wstrzymał wydanie zezwoleń na budowę „Nowego Ratusza” do czasu znalezienia nowego lokum dla przychodni. Urzędnicy tłumaczą, że nie można łączyć obu spraw.