Grzegórzki uduszą się przez wieżowce

Radni z Grzegórzek sprzeciwiają się zabudowie terenów w rejonie al. Powstania Warszawskiego. Alarmują, że napór inwestorów może skończyć się totalnym zakorkowaniem tej części miasta.

- Wysokie budynki na tym obszarze planowane są jeden po drugim. Problem w tym, że są one za duże, wygenerują zbyt duży ruch samochodów. Trzeba pamiętać, że w tym rejonie ulice są już bardzo zakorkowane - zwraca uwagę Małgorzata Ciemięga, przewodnicząca Rady Dzielnicy II Grzegórzki.

Radni z "dwójki" negatywnie zaopiniowali wnioski o "wuzetki" dla dwóch nowych inwestycji. Jedną z nich jest budynek mieszkalno-usługowy przy ul. Kordylewskiego. Prywatny inwestor zaplanował, że będzie on miał 12 kondygnacji, czyli ponad 40 metrów wysokości.

Samorządowcy z Grzegórzek nie zgadzają się na tak wysoką zabudowę. Niepokoi ich także brak informacji na temat liczby miejsc parkingowych. W uzasadnieniu swojej negatywnej opinii napisali także o tym, że efektem inwestycji będzie "paraliż komunikacyjny".

Identyczny zapis radni z Dzielnicy II umieścili także w negatywnej opinii do wniosku o "wuzetkę" dla ponad 30-metrowego biurowca (9 kondygnacji) przed hotelem Chopin w sąsiedztwie ronda Mogilskiego. W tym wypadku obawiają się, że inwestor zaplanował zbyt mało miejsc parkingowych (podziemny parking na ok. 270 aut) jak na tak duży biurowiec, w którym może przebywać ok. tysiąc osób.

Mieszkańcy i radni z Grzegórzek przypominają, że w okolicach al. Powstania Warszawskiego znajdują się już wysokie budynki urzędów i sądów.

Będą kolejne. W ubiegłym tygodniu wmurowano akt erekcyjny pod budowę 8-piętrowego wydziału karnego sądu. Problem w tym, że w ramach inwestycji przewidziano tylko 66 miejsc parkingowych dla pracowników wymiaru sprawiedliwości, ale ani jednego miejsca na auta petentów. Sąd nie zdecydował się na budowę podziemnego parkingu, ponieważ koszty byłyby zbyt duże.

Nieopodal, w sąsiedztwie hotelu Chopin powstaje 10-piętrowy biurowiec, który ma oferować najemcom około 20 tys. metrów kwadratowych powierzchni biurowej.

W ramach inwestycji zaplanowano ok. 170 miejsc postojowych, w tym w garażu oraz naziemne.

Na tym nie koniec. Przy rondzie Grzegórzeckim, u zbiegu al. Powstania Warszawskiego i al. Pokoju, ma powstać Nowy Ratusz Marszałkowski Województwa Małopolskiego. W przygotowywanym pierwszym etapie inwestycji planowane są trzy budynki. Najwyższy ma być gmach u zbiegu al. Powstania Warszawskiego i al. Pokoju. Będzie mieć 40 metrów (10 pięter). Dla całego zespołu budynków ma powstać ok. 300 miejsc parkingowych, w większość podziemnych.

Przy rondzie Mogilskim w przyszłym roku ruszy także dokończenie budowy 102-metrowego wieżowca nazywanego potocznie "szkieletorem". Pod nim zaplanowano parking na ok. 300 miejsc.- Najlepszym rozwiązaniem na opanowanie zabudowy w tym rejonie byłby miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego - przyznaje przewodnicząca Ciemięga.

W urzędzie nie przymierzają się do tworzenia takiego planu. - Najchętniej opracowałabym plany dla całego Krakowa. Ale naraz nie da się wszystkiego zrobić - podkreśla wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba. Dodaje, że obszar między rondami Mogilskim i Grzegórzeckim jest bardzo dobrze wyposażony w dostęp do tramwajów i autobusów. Dodaje, że już niedługo możliwości inwestycyjne dla tego rejonu się wyczerpią, natomiast w pierwszej kolejności trzeba tworzyć plany dla miejsc, które uda się jeszcze uchronić przed chaotyczną zabudową.

Stanisław Albricht, autor programu parkingowego dla Krakowa, nie widzi za bardzo miejsca na podziemne garaże w tym miejscu. - Może można byłoby się zastanowić nad parkingiem pod boiskiem Krakowskiego Szkolnego Ośrodka Sportowego przy al. Powstania Warszawskiego - rozważa Stanisław Albricht. Przyznaje też, że niezłym pomysłem jest propozycja radnych z Podgórza budowy parkingów na Zabłociu. Stamtąd do ronda Grzegórzeckiego można przejść w kilka minut: to odległość jednego przystanku tramwajowego. Tę trasę szybko można też pokonać na piechotę.