Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzybowe dziwadło - szmaciak zabija drzewa, ale ma jedną bardzo ważną zaletę

Grzegorz Tabasz
Rosną grzyby. Aura sprzyja i w lesie widać śliczne prawdziweczki. Uprzedzam, nie warto się schylać. Są dokładnie przejedzone przez robaki. Doglądnie mówiąc, przez czerwie, czyli larwy licznych owadów. Im też aura sprzyja. Przy okazji znalazłem grzybowe dziwadło.

FLESZ - Znajomość angielskiego – Polska spadła w rankingu

od 16 lat

Wygląda jak stos potarganych gałganów i z tego powodu został nazwany szmaciakiem. Ma też inne nazwy: siedzuń sosnowy czy kozia broda. To prawdziwy grzyb. Ma nawet klasyczny trzon i kapelusz. Mój okaz miał czterdzieści centymetrów średnicy i tak na oko, kilogram wagi. Rekordowy okaz znaleziony we Francji ważył dwadzieścia parę kilogramów. W dotyku elastyczny, a zapach ma bardzo miły. Orzechowy z delikatną, korzenna nutką.

Owocnik wyrósł z grzybni, która opanowała korzenie pobliskiej martwej sosny. Stąd pewnie pochodzi nazwa siedzuń sosnowy. Strategia życiowa grzyba jest bardzo prosta. Najpierw zabija drzewo, by później powoli konsumować martwe resztki. Teraz najważniejsza wiadomość: szmaciak, siedzuń czy kozia broda jest grzybem rzadkim i chronionym. Kiedyś był uważany za jadalny. Stare książki kucharskie wyraźnie ostrzegały, iż owocniki są zanieczyszczone piaskiem i opadłymi igłami. Danie okrutnie zgrzyta w zębach.

Jest jeszcze jeden, najważniejszy chyba powód dla jakiego warto chronić szmaciaka. Grzyb zawiera związki silnie hamujące rozwój innych grzybów, w tym trudnych do pokonania pleśni. Szmaciak niszczy przy ich pomocy konkurencję. Dla nas to apteka pełna nowych i zapewne bardzo skutecznych antybiotyków. W sam raz na odporne na wszystko superbakterie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski