Znajdując się kilka dni temu w pobliżu plantów kolejowych w Tarnowie, zauważyłem, że tak reklamowana kiedyś budka z Informacją Turystyczną stoi zabita deskami. No, może nie dosłownie, ale kłódki wiszą, a całość obrasta pajęczyną.
Szkoda bardzo, gdyż pomysł Tarnowskiego Centrum Koordynacji i Obsługi Ruchu Turystycznego z otwarciem punktu IT
w pobliżu dworców PKP i PKS wydawał się słuszny. Fakt, że lokalizacja była fatalna - obok pojemników na śmieci - co dawało do myślenia ludziom do myślenia zdolnym.
Teraz nie ma problemu, bo pozamykana na cztery spusty budka IT dopełnia obrazu. Jeśli ktoś zechce kiedyś kręcić film o jakimś mieście upadłym, polecam tę część Tarnowa. Rozsypujący się, zżerany przez grzyby dworzec kolejowy, naokoło plac pełen dziur w asfalcie, szemrane, podpite towarzystwo na plantach i ta nieszczęsna opuszczona budka. I wszystko to prawdziwe, szczere, bez dorabianych naprędce rekwizytów.
wiesŁaw ziobro
Grzyby i pająki
RedakcjaBEZ NARKOZY
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.