Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GUS: 70 procent małopolskich firm uważa wojnę w Ukrainie za „nieznaczne zagrożenie” dla swej działalności. Problemem jest wzrost kosztów

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Biznes w Małopolsce: wojna w Ukrainie mniej groźna od wzrostu kosztów i inflacji
Biznes w Małopolsce: wojna w Ukrainie mniej groźna od wzrostu kosztów i inflacji Źródło danych: GUS
Prawie 32 procent małopolskich firm zajmujących się handlem detalicznym i ponad 17 proc. budowlanych obawia się, że wojna, jaką Rosjanie rozpętali w Ukrainie, zagraża uch stabilności. Zdecydowana większość przedsiębiorców w naszym regionie – bo 70 proc. - uważa jednak, że trwająca wojna stanowi dla nich niewielkie zagrożenie. Ponadto 20 procent firm usługowych i jeszcze więcej budowlanych nie odczuwa żadnych negatywnych skutków tej wojny – wynika z badania opinii przeprowadzonego we wrześniu 2022 r. przez GUS.

Wśród przedsiębiorców, którzy udzielili odpowiedzi, dominują opinie, że trwająca wojna stanowiła we wrześniu nieznaczne zagrożenie dla ich firm. Takie zdanie wyraziło m.in. 75,2 proc. podmiotów prowadzących działalność w handlu hurtowym, 69,9 proc. w przetwórstwie przemysłowym oraz 65,9 proc. w usługach. Największy odsetek odpowiedzi wskazujących na poważny wpływ wojny na działalność gospodarczą udzieliły firmy działające w handlu detalicznym (31,7 proc.). Skutki wojny zagrażające stabilności firmy przewidywało m.in. 17,2 proc. podmiotów związanych z budownictwem.

Najgorszy jest wzrost kosztów

Przedstawiciele wszystkich badanych obszarów gospodarki, oceniając negatywny wpływ wojny w Ukrainie na działalność firmy, najczęściej wskazywali, że powoduje ona wzrost kosztów oraz zakłócenia w łańcuchu dostaw. Wzrost kosztów jest problemem dla ponad 90 procent firm budowlanych, ponad 80 proc. firm handlowych i usługowych oraz 77 proc. firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym. Te ostatnie najczęściej skarżą się też na zerwania łańcuchów dostaw – ma to negatywny wpływ na prawie dwie trzecie z nich. Spadek sprzedaży (przychodów) w największym stopniu dotknął podmioty w handlu detalicznym. Zerwanie umów ze wschodnimi kontrahentami najczęściej wskazywały hurtownie.

Część małopolskich firm zatrudniających Ukraińców zaobserwowało znaczną rotację pracowników – np. w budownictwie 22 proc. wskazuje na odpływ robotników z Ukrainy, ale niewiele mniej dostrzega napływ nowych. W handlu detalicznym odsetki te wynoszą – odpowiednio – 42 i 40 proc. W przetwórstwie przemysłowym również odnotowano przewagę odpływu nad napływem, natomiast w usługach – odwrotnie.

Część firm ograniczy inwestycje, a część wręcz przeciwnie

GUS zapytał też tradycyjnie przedsiębiorców o planowane inwestycje. We wszystkich badanych rodzajach działalności zdecydowana większość ankietowanych była zdania, że inwestycje pozostaną na tym samym poziomie jak w roku poprzednim (czyli relatywnie niskim). Wzrost poziomu inwestycji przewiduje jednak aż 40 procent podmiotów w przetwórstwie przemysłowym (w tym 13,5 proc. – poważny wzrost) , 26,6 proc. w budownictwie oraz jedna czwarta w handlu (tu jednak „nieznaczny”).

Najgorzej wygląda to w usługach, gdzie taką odpowiedź zaznaczyło niespełna 12 proc. Z kolei spadek poziomu inwestycji przewiduje aż 37 proc. firm w budownictwie (w tym ponad 20 proc. – poważny) i jedna trzecia w handlu detalicznym (w tym 22 proc. poważny). W przetwórstwie przemysłowym odsetek pesymistów dobija do 30 proc., z czego ponad 18 proc. prognozuje poważny spadek inwestycji. Sytuacja w poszczególnych branżach jest zatem bardzo zróżnicowana i w dużej mierze zależy od branży oraz rynku, na jakim operuje dana firma.

Dlaczego tak duży odsetek firm planuje ograniczenie inwestycji? Pytani przez GUS przedsiębiorcy wskazali przede wszystkim na „wysokie koszty realizacji” (taką odpowiedź zaznaczyło 45 proc. firm usługowych, 59 proc. przemysłowych, dwie trzecie budowlanych i aż cztery piąte handlowych. Od 61 proc. (w przemyśle) do prawie 90 proc. (w budownictwie) firm wskazuje równocześnie innego winowajcę (choć silnie powiązanego z pierwszym): wysoką inflację.

Niepewna sytuacja ekonomiczna jest jednym z czynników hamujących inwestycje dla ponad połowy przedsiębiorstw w Małopolsce (w budownictwie – dwóch trzecich), a niejasne, niespójne i niestabilne przepisy – dla jednej trzeciej ogółu (ale w budownictwie – znów – dla ponad połowy). Na brak popytu na swoje produkty najsilniej narzekają firmy przemysłowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski