Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwiazdy Wisły mogą zagrać w Nowej Hucie

Bogdan Przybyło, Paweł Panuś
III liga piłkarska. Na dzisiejsze derby Hutnika z Wisłą II przygotowano więcej niż zwykle biletów, dodatkowo otwarta będzie trybuna pod dachem od strony zachodniej, ale zabraknie zorganizowanej grupy kibiców gości.

Fani zespołu z ulicy Reymonta nie wyrazili zainteresowania organizacją grupowego wyjazdu, natomiast każdy sympatyk piłki na obiekt przy Suchych Stawach może się wybrać indywidualnie. - Zawsze w spotkaniach tych ekip jedni i drudzy grają bardzo ofensywnie - podkreśla szkoleniowiec gospodarzy Mateusz Staniec. - Można się więc spodziewać, że znowu będzie to bardzo dobry mecz i nie zabraknie bramek.

W tegorocznych występach mankamentem hutników był przede wszystkim brak skuteczności. Co prawda w poprzedniej kolejce wygrali 2:0 z Popradem Muszyna, ale nie potrafili wykorzystać wielu sytuacji.

- Graliśmy ze swobodą, oddaliśmy bardzo dużo strzałów i tym razem też postaramy się pokazać taki futbol. W tym tygodniu na treningach pracowaliśmy nad pewnymi elementami związanymi ze skutecznością. Z całą pewnością nie oddamy rywalom pola, będziemy walczyć o __trzy punkty - mówi Staniec.

W szeregach Hutnika zabraknie czterech piłkarzy. Problemy ze zdrowiem wciąż bowiem mają obrońcy Patryk Kołodziej i Mateusz Niechciał oraz ofensywny zawodnik Mateusz Kotwica, którego czeka kilkutygodniowa przerwa. Nieobecny też będzie, z powodów osobistych, obrońca Przemysław Antoniak.

Wisła w poprzedniej serii rozbiła 4:1 Unię Tarnów. Wtedy grali m.in. Rafael Crivellaro i Rafał Pietrzak, którzy zdobyli nawet po bramce. Dziś sztab szkoleniowy również wystawi mocniejszy niż zwykle skład.

- Kilku zawodników z kadry pierwszej drużyny dostało wolne na święta, ale spora grupa zostaje w Krakowie i nas wzmocni. To bardzo ważne, bo w __każdym meczu musimy szukać punktów, jeśli chcemy się utrzymać - mówi trener „Białej Gwiazdy” Maciej Musiał.

Spotkania Wisły II z Hutnikiem zawsze dostarczają wielu emocji, pada w nich sporo bramek. - I oby tak też było tym razem. Hutnik to zespół grający techniczny futbol, my także, dlatego te mecze są atrakcyjne. Na pewno to gospodarze są faworytami, ale postaramy się pokrzyżować im szyki - dodaje szkoleniowiec.

Spotkanie będzie szczególnie istotne dla Szymona Witka, byłego gracza Hutnika, który pokonał wiele przeszkód, by zagrać w ekipie „Białej Gwiazdy”. Dla zawodnika był to dobry krok w karierze, ponieważ w zespole Wisły II został kapitanem, zadebiutował również w pierwszej drużynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski