„Garbarze” po niezbyt udanym początku rundy wiosennej - porażka w Tarnowie z Unią (0:1) - pozbierali się i wygrali dwa kolejne spotkania - z Orlętami Radzyń Podlaski (2:0) i u siebie z Resovią (3:2).
Krakowianie w Oświęcimiu zagrają bez Michała Kitlińskiego, który podczas ostatniego meczu zwichnął bark i będzie musiał pauzować dwa tygodnie. Poza tym trener Mirosław Hajdo nie ma żadnych kłopotów kadrowych.
- Przed meczem z Unią brakowało nam zajęć na __naturalnym boisku - twierdzi szkoleniowiec „Brązowych”. - Dlatego miało to duży wpływ na tę porażkę. Nikt wszystkiego nie wygra, dlatego nie myślimy o tym co było, tylko o __tym, co nas czeka.
Garbarnia, która jest na 2. miejscu w tabeli, ma 5-punktową stratę do liderującego KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, ale tylko trzy punkty przewagi nad kolejnym zespołem - Stalą Rzeszów.
Czy łatwiej gonić, niż liderować? Hajdo nie zajmuje się tą kwestią.
- Nie patrzę na __to, kogo gonimy - mówi. - To jest dopiero początek wiosny. Jedziemy na trudny teren. Soła to drużyna, która szczególnie u siebie może wygrać z __każdym. To bardzo dobry zespół. Czeka nas trudne spotkanie.
W Sole, która plasuje się na 10. miejscu w tabeli, gra kilku podopiecznych Hajdy, gdy pracował on jeszcze w Cracovii, choćby Jakub Snadny, Dawid Dynarek.
- Z Pawłem Cygnarem pracowałem z kolei w __Niecieczy - przypomina trener Garbarni. - Znam ich wartość, to są naprawdę groźni zawodnicy. Ale nie tylko oni. Soła ma wyrównany, zbilansowany zespół, który dobrze czuje się w grze ofensywnej i sądzę, że to jest jego mocniejsza strona. Mecze między nami nigdy nie były łatwe.
W pierwszej rundzie Garbarnia wygrała u siebie 3:2 w samej końcówce, przegrywając 0:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?