Firma Awbud, która była podwykonawcą budowy hali widowiskowo-sportowej w Czyżynach, podliczyła, że w związku z opóźnieniami i zmianami projektu koszt jej prac wzrósł o prawie 7 mln zł. Takiej kwoty domaga się teraz od głównego wykonawcy – konsorcjum z liderem Mostostalem Warszawa albo od gminy Kraków, która finansowała inwestycję i zamawiała projekt.
Agencja Rozwoju Miasta, która odpowiadała za projekt w imieniu gminy, ani Mostostal Warszawa nie chcą jednak zapłacić podwykonawcy, a ten zapowiada, że jeśli nie otrzyma pieniędzy, to skieruje sprawę do sądu.
Kontrakt, jaki Awbud podpisał z Mostostalem Warszawa, opiewał na 35 mln zł. Firma rozpoczęła prace zgodnie ze zleceniem – w 2011 roku. Miała rok na realizację zadania, czyli wykonanie konstrukcji żelbetowych hali. Pozostała jednak na placu budowy o pół roku dłużej – do czerwca 2013 r.
– Hala była tak zaprojektowana, że praktycznie nie nadawała się do wybudowania. Zgłosiliśmy 1600 uwag dotyczących błędów projektowych. Tak więc projekt musiał być gruntownie poprawiony – mówi prezes Awbudu Michał Wuczyński. Dodaje, że Mostostal zgodził się na zmianę terminu zakończenia prac i podpisano stosowny aneks do umowy.
Awbud wyliczył, że zmiany projektowe, wydłużony czas realizacji zadania (co wiązało się z większymi opłatami dla pracowników i za wynajem sprzętu, m.in. szalunki) oraz zmiany w materiałach zwiększyły koszty prac o prawie 7 mln zł. – Nasze roszczenia nie są wyssane z palca. Zostały przygotowane przez poważnego konsultanta branżowego – firmę EC Harris – podkreśla prezes Wuczyński.
Ani miasto, ani Mostostal Warszawa nie poczuwają się jednak do obowiązku wypłacenia Awbudowi pieniędzy.
– Firma Awbud podpisała umowę z konsorcjum, które było głównym wykonawcą. Wszelkie roszczenia powinny więc być kierowane do Mostostalu – wyjaśnia Zbigniew Rapciak, prezes Agencji Rozwoju Miasta.
W Mostostalu z kolei informują, że na razie w sprawie tych dodatkowych kosztów nie podjęli oficjalnej decyzji i rozmawiają o tym z miastem. – Nie jesteśmy firmą charytatywną. Podpisaliśmy umowę z podwykonawcą – firmą Awbud – na prace, które miały być wykonane na podstawie projektu zamówionego przez miasto. Urząd, zatwierdzając ten projekt i zlecając wykonanie robót na jego podstawie, poniósł ryzyko – usłyszeliśmy od przedstawiciela Mostostalu.
Projekt hali wykonało konsorcjum firm Perbo Projekt z Krakowa i Modern Construction Systems. Jak wyjaśnia prezes Perbo Projekt Piotr Łabowicz, wpłynęło kilka tysięcy zapytań do projektu (dotyczących dokumentacji warsztatowej). – To normalne w przypadku tak dużych inwestycji. Podczas budowy Stadionu Narodowego tego typu zapytań było ok. 6 tys. – mówi. Tłumaczy, że takie zapytania to nie poprawki do projektu, lecz sugestie – aby coś inaczej rozwiązać, uprościć, dopasować do technologii wykonawcy czy zaoszczędzić czas.
Jak zaznacza Łabowicz, trzeba pamiętać, że projekt powstał pięć lat temu, a obecnie warunki techniczne i technologie budowlane zmieniają się bardzo szybko i trzeba się do nich na bieżąco dostosowywać.
Prezes Awbudu całą sprawę podsumowuje krótko: – Miasto chwali się nowoczesną halą, ale naszym zdaniem najpierw powinno rozliczyć wszystkie koszty, a dopiero potem organizować tam imprezy. Tak byłoby uczciwie.
Napisz do autora:
[email protected]
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?