Hala w Czyżynach niedopuszczona do użytku. Nie ma zgody strażaków

Hala w Czyżynach nadal nie została oddana do użytku. W kontrakcie z wykonawcą termin wyznaczono na 29 kwietnia. Minął tydzień i obiekt nadal nie został odebrany.

Pierwszą dużą imprezę w hali zaplanowano na 30 maja. Jest nią koncert Disney Pixar z muzyką filmową dla dzieci. – Aby nie było zagrożenia dla koncertu, hala powinna zostać oddana do użytku do 14 maja – przyznaje Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego, organizatora koncertu.

Opóźnienie w oddaniu hali jest spowodowane tym, że wciąż nie ma pozytywnej opinii Straży Pożarnej. Wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel liczy na to, że strażacy wydadzą ją do 9 maja i w konsekwencji Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w przyszłym tygodniu wyda decyzję o pozwoleniu na użytkowanie hali.

– Trzeba pamiętać o skali trudności wybudowania hali. Jest w niej kilkanaście systemów, które muszą być ze sobą zintegrowane. Wystarczy, że jedna czujka przeciwpożarowa nie zadziała i już próba jest negatywna – mówi wiceprezydent Trzmiel.

Strażacy nie chcą podawać konkretnego dnia, w którym wydadzą opinię. – Na pewno będzie ona wydana w tym miesiącu – informuje Łukasz Szewczyk, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. –Trzeba mieć na uwadze, że to największa hala w Polsce, jedna z największych w Europie. Zanim więc będzie tam mogło wejść 18 tys. osób, to musimy sprawdzić każdy szczegół, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik – dodaje.

Próby dotyczące ochrony przeciwpożarowej w hali prowadzone są dzień i noc, łącznie z dniami świątecznymi. Z halą zapoznała się cała kadra dowódcza strażaków (około 30 osób) z naszego miasta. Obiekt został już sprawdzony pod względem operacyjnym, czyli akcji gaśniczej, sprawności hydrantów itp. – Obecnie sprawdzamy działanie wszystkich systemów, m.in. oddymiania, ewakuacji oraz bardzo obszerną dokumentację – mówi Łukasz Szewczyk.

Opóźnieniami związanymi z oddaniem hali bardzo zaniepokoili się krakowscy radni. Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta dociekliwie wypytywali o szczegóły wiceprezydenta Trzmiela i Zbigniewa Rapciaka, prezesa Agencji Rozwoju Miasta, czyli spółki odpowiedzialnej za inwestycję.

Prezes Rapciak wyjaśnił, że zgodnie z umową za oddanie hali w terminie odpowiada wykonawca: konsorcjum firm, którego liderem jest Mostostal Warszawa. W kontrakcie zapisano, że za każdy dzień opóźnienia zamawiający, czyli ARM może naliczać 300 tys. zł kary. Do wczoraj byłoby to już 2,4 mln zł. – Jeżeli inwestor postanowi skorzystać z tej możliwości, to najprawdopodobniej będzie w tej sprawie rozstrzygał sąd – wyjaśnia wiceprezydent Trzmiel.

Tempo prac strażaków zależy też od dostarczania dokumentów przez projektanta hali – konsorcjum firm: Perbo–Projekt i Modern Construction Systems.

Na razie w hali do marca przyszłego roku zaplanowano 22 imprezy. W czerwcu obiekt wynajęto na kongres handlowców. Na 20 czerwca zaplanowano mecz siatkarzy Polska – Brazylia. We wrześniu w hali będą rozgrywane mistrzostwa świata siatkarzy. W obiekcie zakontraktowano też koncerty Michaela Buble (4 listopada) i Ennio Morricone (14 lutego). Są rezerwacje na kilkanaście innych koncertów, ale nie podpisano jeszcze umów.

W przyszłym tygodniu w hali ma powstać tafla lodowiska. Ekrany na elewacji obiektu (można na nich będzie wyświetlać m.in. mecze i reklamy) mają być zainstalowane do 30 czerwca.

Napisz do autora:
[email protected]